Wyniki naszego prezydenckiego plebiscytu. Na podium Rafał Piech, Adam Cebula i Anna Zasada-Chorab.
Uwierzą Państwo? Czytają nas w Iranie, na Tajwanie i w Turkmenistanie!
Wyniki naszego prezydenckiego plebiscytu
Na podium Rafał Piech, Adam Cebula i Anna Zasada-Chorab. Czarnym koniem wyborów może okazać się Jan Wieczorek.
Dwa tygodnie temu ogłosiliśmy plebiscyt chcąc, by nasi Czytelnicy dowiedzieli się jak kształtuje się mapa wyborcza przed nadchodzącymi wyborami na prezydenta miasta Siemianowice Śląskie (7 kwietnia i ewentualna II tura wyborów – 21 kwietnia).
Sądziliśmy, że głosy mieszkańców będą miarodajnym miernikiem. I nie zawiedliśmy się.
Kilka słów na temat głosowania: założyliśmy możliwość oddania głosu na kandydata tylko raz z jednego urządzenia, uniemożliwiliśmy ręczne dopisanie głosów. I to się sprawdziło, z jednym wyjątkiem: ludzie w biegli w informatyce (tak działają m.in. farmy trolli) potrafią mnożyć „indywidualne” IP komputerów i smartfonów.
Dlatego obserwując przyrosty oddawanych głosów (szczególnie na jednego kandydata) zauważyliśmy, że ich przyrost bywa skokowy, szczególnie w godzinach nocnych i zaczęliśmy obserwować oraz zliczać pochodzenie owych IP.
Dokonaliśmy więc analizy wszystkich głosów oddanych na pierwszą trójkę kandydatów. W przypadku Rafała Piecha i Adama Cebuli pochodzą one prawie w całości z Polski. Niewielki odsetek pochodzi z Niemiec, co zrozumiale, gdyż mieszka tam sporo niegdysiejszych siemianowiczan i zapewne śledzą oni co się w ich mieście dzieje.
Krzysztof Szyga
Natomiast z 821 wskazań oddanych na Krzysztofa Szygę, Polska to jedynie 19%. Pozostałe głosy pochodzą z zanonimizowanych sieci Tor (część tzw. dark-webu) oraz lokalizacji typu: Iran, Wyspy Świętej Heleny, Brazylia, Chiny, Kazachstan, Bangladesz, czy Indie.
Zwróciło to naszą uwagę, ponieważ przez wiele lat istnienia Tygodnika nie zaobserwowaliśmy ŻADNYCH wejść z tych krajów.
Lokalizacje zagraniczne są możliwe do osiągnięcia dzięki systemom VPN. Są one konieczne np. jeśli jedna osoba chce głosować wielokrotnie. W większości VPN-ów mamy kilkadziesiąt zagranicznych lokalizacji do wyboru, co wraz z regularnym oczyszczaniem przeglądarki z plików cookies, daje szansę wielokrotnego głosowania, które w teorii zablokowaliśmy.
Głosowania z polskich adresów na Krzysztofa Szygę wystąpiły jedynie 154 razy i tyle uznajemy za ważne. Jest to zaledwie 18 głosów więcej niż otrzymał Jan Wieczorek, który jako kandydat czytelników w plebiscycie pojawił się w połowie głosowania.
I proszę nie protestować, że to manipulacja!!! Nawet w sporcie nie uznaje się strzelonej bramki po analizie VAR. Więc myśmy też dokonali takiej analizy.
I otrzymaliśmy takie wyniki:
Nasz licznik odnotował 2828 wskazań, w tym 2161 prawidłowo złożonych głosów, z czego
Rafał Piech uzyskał 671 głosów
Adam Cebula – 532 głosy
Anna Zasada-Chorab – 280 głosów
Krzysztof Szyga – 154 głosy
Jan Wieczorek [ NOWY ] (5%, 136 Głos/y)
Beata Gałecka (4%, 99 Głos/y)
Agnieszka Gładysz (3%, 93 Głos/y)
Danuta Sobczyk (3%, 78 Głos/y)
Łukasz Rosicki (2%, 58 Głos/y)
Andrzej Gościniak prosił o usunięcie jego nazwiska z naszego plebiscytu.
Krzysztof Szyga, któremu nasz licznik odnotował 821 wskazań miał pośród nich jedynie 154 głosy oddane prawidłowo, co daje mu dopiero czwarte miejsce.
To trzeba skomentować. Popularności się nie zyskuje, klikając odpowiednio często w klawiaturę komputera, lajkując na fb lub w innych social mediach, ale poprzez aktywną obecność w życiu społecznym, w którym działanie jest wolne od wszelkiego rodzaju podejrzeń.
Tak się nie robi polityki. Zaprosiliśmy do naszego plebiscytu mieszkańców, którzy w wyborach będą oddawali swe głosy. Oni, siemianowiczanie, a nie komputerowe agregaty czy roboty napędzane sztuczną inteligencją. I dlatego unieważniliśmy w sztuczny sposób oddane głosy na Krzysztofa Szygę, zostawiając tylko te prawidłowo złożone.
(red.)
