II tura wyborów prezydenckich już 21 kwietnia. Jedni liczą dni, inni pieniądze, czyli Rafał Piech bez czerwonego nosa
W sieci coraz więcej za a nawet przeciw. Prezentujemy niewielki wybór przedwyborczych wiadomości.
Nie można tego zwalić na poprzedników, tak bowiem sytuację szpitala komentował Rafał Piech pod koniec pierwszej swej kadencji:
„Kochani przeczytajcie krótką historię naszego wspólnego sukcesu: Trzy lata temu kiedy obejmowałem stery naszej wspólnej miejskiej łodzi jaką są nasze kochane Siemianowice, szpital miejski znajdował się w bardzo trudnej sytuacji, a większość lokalnych działaczy postawiła na nim krzyżyk. Dzisiaj dzięki osobistym staraniom oraz nowego zarządu szpitala, całego zespołu lekarskiego, pielęgniarek, administracji i pracownikom technicznym, szpital pierwszy raz zamknął 2016 rok na finansowym plusie a kilka minut temu oficjalnie znalazł się w tzw. Sieci Szpitali, które maja zagwarantowany kontrakt.”
Ten sukces oraz oddłużenie szpitala przypisał niestrudzonej menedżerce miasta, którą mianował, czyli Matce Boskiej.
Inni mieli inny podgląd. Tak to przedstawiła na naszych łamach Anna Zasada-Chorab:
„Zastałam szpital, który miał ponad 40 mln zł zadłużenia i w dużej mierze uważam, że oddłużenie to moja zasługa. Nie 'menadżerki Maryi’, bo tak Rafał Piech się wyraził w kościele”
My dodamy jedynie, że nikt inny jak Rafał Piech ustala skład Rady Nadzorczej i Zarządu Szpitala, więc to on odpowiada za taki stan rzeczy. Jak i za wiele innych podobnych „stanów rzeczy” w Siemianowicach Śląskich.
Maryja jednak była przychylna dla Rafała Piecha. Oto bowiem w ciągu pierwszych 4 lat tej kadencji podwoił – z okładem- on swój majątek z 302 000 zł do kwoty 705 000 zł oraz podwoił swe zarobki z 156 000 zł rocznie do kwoty 371 000 rocznie.
Takiego progresu w mieście w innych aspektach nie widać.
I jeszcze informacja o debacie prezydenckiej pomiędzy Rafałem Piechem jako ustępującym prezydentem a pretendentem Rafałem Piechem. Ponieważ debata musi wyłonić przegranego, nasz werdykt brzmi: Rafał Piech tę debatę przegrał (debata odbyła się 15 kwietnia i transmitowana była przez MMJ).
Wprawdzie niektórzy określili tę debatę jako cyrk, ale to nieprawda. Rafał Piech nie miał przecież czerwonego nosa klowna. A chyba by mu w tej sytuacji nad wyraz pasował…
