Pływalnia miejska

Pływalnia miejska Siemianowice
Pływalnia miejska Siemianowice

Najstarszy kryty basen w Polsce jest w Siemianowicach Śląskich.

W piątek 25 stycznia otwarto po 16 miesiącach siemianowicką pływalnię przy ul. J. Śniadeckiego. Przez ten czas porządnie ją wyremontowano i zmodernizowano.

To nie pierwszy remont tego zasłużonego obiektu. Najważniejszy w jego historii był ten, z lat. 70 XX wieku, kiedy cały budynek i nieckę basenu powiększono tak, by miała długość 25 m, co umożliwiało przeprowadzanie na nim zawodów sportowych.

Obecnie jednak nie sport, ale rekreacja mieszkańców była najważniejsza. Pierwotne przeznaczenie było jednak całkiem inne. Otóż gmach powstał nie jako pływalnia, ale badehaus, czyli dom kąpielowy.

Miało to na celu podniesienie higieny mieszkańców i stanu sanitarnego miasta. Spora część domów mieszczańskich i wszystkie robotnicze były w początkach XX wieku pozbawiona była łazienek. Jeśli jednak górnicy i hutnicy korzystali zza zakładowych łaźni to członkowie ich rodzin oraz służba „u państwa” musiała pluskać się baliach, co było i kłopotliwe i kosztowne, trzeba było bowiem przynieść spora ilość wody do mieszkania i ja podgrzać, a potem wylać.

Młodszym czytelnikom przypomnijmy, że standardem wtedy był ausgus (zlew) z kokotkiem (wylewka z zaworem) jeden na piętro ulokowany w sieni. Dopływała nim tylko zimna (lub , w zimie, lodowata woda).

Zatem, by rodzinom hutników z Huty Laura (o jej mizernym końcu pisaliśmy tu) umożliwić ciepłe kąpiele, jej dyrekcja zdecydowała się wybudować łaźnię przede wszystkim, uzupełnioną niewielkim basenem. Łaźnię (wg projektu Emila Twardego z siemianowickiego Pszczelnika) otwarto w 1908 roku.

25 lipca 1908 roku poinformowano naczelnika gminy, że w charakterze kąpielowego zatrudniony zostanie Albert Makosch (górnik strzałowy), urodzony 22 października 1875 roku, a jego zastępca – Stanisław Rzychoń (strażak), urodzony 4 lipca 1881 roku. Albert Makosch pracował wcześniej przez 4 lata jako kąpielowy w kąpielisku koło Düsseldorfu, natomiast Rzychoń ukończył szkołę pielęgniarską w Nysie.

Potem przez lata służyła wszystkim mieszkańcom, kiedy w latach 70. XX wieku powiększono ją, likwidując przy tym indywidualne łazienki, powstała z łaźni pływalnia.

Po kilkunastu latach i ona straciła na znaczeniu i na jakiś czas ją zamknięto. Nieużywany obiekt został przyjęty samorząd Siemianowic Śląskich i uruchomiony po pierwszym remoncie w październiku 1995 roku.

Obecny remont jest częścią większego projektu pn. „Poprawa infrastruktury zabytkowej Pływalni w Siemianowicach Śląskich wraz z tworzeniem atrakcyjnych przestrzeni miejskich dla rodzin z dziećmi – Park Hutnik”, którego wartość wynosi 6,6 mln zł. Samorząd Siemianowic Śl. otrzymał 6 mln zł (85 procent) dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach ZIT.

Trzeba przypomnieć, że w 1997 roku pływalnia została decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach wpisana do rejestru zabytków ówczesnego tak więc wszystkie prace prowadzone były pod nadzorem konserwatora.

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika