Bezkarność za łapówkę? To nie przejdzie!
W sobotni poranek dyżurny w Siemianowicach otrzymał zgłoszenie, że były partner nachodzi notorycznie kobietę w pracy i dodatkowo jest pijany.
Na miejsce przyjechał policyjny patrol, na którego widok mężczyzna zrobił się agresywny i wulgarny. Mundurowi podjęli decyzję, że osoba ta zostanie umieszczona w izbie wytrzeźwień.
Wtedy 38-letni siemianowiczanin zaproponował mundurowym, że mogą się dogadać i że da im 200 złotych za to, aby nie zawieźli go do izby wytrzeźwień.
Pieniądze, którymi chciał przekupić policjantów, trzymał w portfelu w saszetce. W związku z obietnicą udzielenia korzyści majątkowej mundurowym 38-latek został zatrzymany.
Stróże prawa zabezpieczyli jako dowód w sprawie gotówkę, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W chwili popełnienia przestępstwa miał w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut. Za oferowanie łapówki policjantom, grozi mu nawet 8 lat więzienia.
(KMP)