Wyszedł w klapkach na mróz. Błyskawiczna akcja w Siemianowicach

O tym, że z mieszkania wyszedł jedynie w klapkach i bez stosownej odzieży na mroźną pogodę chory 57-latek (Siemianowice Śl.), poinformowała stróżów prawa jego żona.
Dyżurny natychmiast ogłosił alarm dla wszystkich policjantów, którym przekazał rysopis zaginionego.
Mundurowi ruszyli w teren i sprawdzali ulice i parki.
Do Siemianowic błyskawicznie przyjechali również policjanci z katowickiego oddziału prewencji, aby wspomóc poszukiwania zaginionego.
Takie działanie przyniosło efekt – kilkadziesiąt minut od zgłoszenia policjanci na jednej z ulic odnaleźli błąkającego się siemianowiczanina. Mężczyzna został zabrany przez załogę pogotowia ratunkowego na konsultację lekarską.