Strona główna » Miasto » Wiosna, ach, to TY!?
Pierwsi dali przykład rowerzyści, bo do tej pory trudno było się na trasach doszukać.
Oczywiście chodzi nam o tę wiosną prawdziwą, astronomiczną i klimatyczną, a nie polityczną. Do której wszyscy lecą jak pszczoły do miodu, ale po kolei, o pszczołach również będzie.
Oto nasza fotorelacja z poszukiwania wiosny.
Ponieważ w słońcu słupek na termometrze dochodził minionej niedzieli do 30 stopnia trudno było wysiedzieć w domu.
Pierwsi dali przykład rowerzyści, bo do tej pory trudno było się na trasach doszukać.
Brynica w okolicach Przełajki. Tu śniegu ledwie widoczne ślady.
Wokół stawów Rzęsa i łąki dinozaurów rojno i gwarno – ludzie spacerowali całymi rodzinami.
Wokół stawów Rzęsa i łąki dinozaurów rojno i gwarno – ludzie spacerowali całymi rodzinami.
Bazie na razie pokazują się nam nieśmiało, no chyba, że już je pourywano.
Mamy już pierwszą naiwną pszczołę w jednym z ogrodków. Kwiatek na głowie glinianej żaby wzięła za prawdziwy!
☆ Dodaj nas i obserwuj w Google News
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika