Siemianowice: W odpowiednim miejscu i czasie

Policjant pionu kryminalnego podczas nocnej służby obserwował teren garaży na jednym z osiedli. Wjechały tam 2 pojazdy, po czym z pierwszego z nich kierowca wyskoczył uciekając w pobliskie zarośla pozostawiając otwartą alfę na środku drogi dojazdowej.
Kierowa drugiego pojazdu krzyknął, że uciekający jest prawdopodobnie pijany.
Bez chwili wahania policjant ruszył za nim w pościg i zatrzymał go. Okazało się, że wersja świadka jest prawdziwa, zatrzymany – był nim 40-letni zabrzanin – miał w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Okazało się także, że 40-latek był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości. Wtedy sąd orzekł 6-letni zakaz kierowania pojazdami. Kierowca osobówki trafił do policyjnego aresztu. Obecnie grozi mu surowsza kara, bo swe niecne czyny popełnił w recydywie.
Na słowa uznania zasługuje postawa świadka, który nie chciał dopuścić do dalszej, niebezpiecznej jazdy kierowcy alfy. Takie zachowania wpisują się w kampanię „Nie reagujesz-akceptujesz”.
W niektórych sytuacjach sami możemy mieć wpływ na to, co dzieje się wokół nas, a co za tym idzie na bezpieczeństwo.