Siemianowice: Miesiąc aresztu na przemyślenie

areszt siemianowice

Śledczy od lipca prowadzą śledztwo, w którym gromadzili dowody przeciwko 37-latkowi, uporczywie nękającego byłą partnerkę (Siemianowice).

Mężczyzna nie ograniczał się jedynie do pisania wiadomości tekstowych czy telefonowania, ale nachodził kobietę w miejscu zamieszkania, rozsypał cement przed jej drzwiami czy uszkodził zamki w drzwiach.

W pobliżu miejsca zamieszkania kobiety pozostawiał karteczki z treściami, które pomawiały ją o popełnianie czynów zabronionych. Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany w charakterze podejrzanego.

Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu kontaktowania się oraz zbliżania do pokrzywdzonej na odległość nie mniejsza niż 10 metrów.

To jednak nie ostudziło zapędów 37-latka do nękania siemianowiczanki. Konieczne było jego ponowne zatrzymanie i zastosowanie bardziej stanowczych rozwiązań prawnych.

Kolejny raz usłyszał zarzut, lecz w tej sytuacji nie został zwolniony do domu. Śledczy z prokuratorem zawnioskowali do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Decyzją sądu 37-latek trafił za kratki na 1 miesiąc.

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika