Psy będą „służyć” w 13. Śląskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej
To właśnie w województwie śląskim przeprowadzony zostanie pilotażowy program tworzenia w WOT grup poszukiwawczo – ratowniczych K9.
Psy zajmą się poszukiwaniem osób zaginionych w terenie oraz w sytuacji gdy dojdzie do katastrofy budowlanej. Dowódca 13. ŚBOT płk Tomasz Białas przypomina, że żołnierze OT mają działać nie tylko w czasie wojny, ale i w czasie pokoju w sytuacjach kryzysowych czyli m.in. właśnie w akcjach poszukiwawczych.
Obecnie większość psów poszukiwawczych w Polsce należy do strażaków z OSP. Dowództwo WOT podkreśla, że nie chodzi o dublowanie zadań straży pożarnej, a jedynie o uzupełnienie ich możliwości.
– Z czasem psy WOT wyszkolone zostaną także do zadań militarnych czyli między innymi do wykrywania ładunków wybuchowych, grup dywersyjnych przeciwka czy też poszukiwania izolowanego personelu.– dodaje dowódca 13. ŚBOT.
WOT chce odejść od praktykowanych dotąd w armii sposobów szkolenia i hodowli psów. Przede wszystkim nie będą one własnością wojska a żołnierza OT, który sam będzie go sobie musiał zakupić. Później jednak może liczyć na dofinansowanie m.in. wyżywienia czy weterynarza, będzie miał także opłacane szkolenie oraz niezbędny sprzęt w tym smycze, szelki, obroże.
Intencją dowództwa 13 ŚBOT jest całkowita rezygnacja z chowu klatkowego, na rzecz kynologii rodzinnej. Psy mają być socjalizowane, zaprzyjaźnione z ludźmi i pozbawione agresji.
– Już teraz zainteresowanie tym tematem jest ogromne, chętnych do pracy z psami jest sporo. Trzeba jednak pamiętać, że to wyzwanie, które wymaga zaangażowania 24 godziny na dobę. Szkolenia rotacyjne raz w miesiącu nie wystarczą, by szkolić psa. – podkreśla płk Białas.
Śląska brygada przez najbliższy rok będzie szkolić wyłącznie nawigatorów czyli osoby, które w czasie akcji idą w teren wraz z przewodnikiem i psem. Jego zadaniem jest nawigowanie zespołu tak by cały wskazany grupie teren został dokładnie przeszukany. Później wybrane, chętne osoby zostaną przewodnikami psów.
Grupa poszukiwawczo – ratownicza K9 będzie składała się z 13 osób w tym z dowódcy oraz 6 zespołów złożonych z nawigatora, przewodnika i psa.
Służba psów w WOT oparta będzie o istniejące przepisy – rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie zwierząt wykorzystywanych w akcjach ratowniczych. Pewne wzorce czerpane będą np. z jednostek izraelskich. Tam dziedziną tzw. Urban Search and Rescue zajmuje się Dowództwo Frontu Krajowego.
Jeżeli projekt grup poszukiwawczo – ratowniczych K9 sprawdzi się w Śląskiej BOT, dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej zamierza zaimplementować projekt w kolejnych jednostkach OT.