Nowy właściciel Pałacu Donnersmarcków w Siemianowicach

Pałac Donnersmarcków, czyli niekończąca się opowieść. Czy nadchodzi szczęśliwy finał?
O firmie Arche, Polska usłyszała po raz pierwszy, gdy jej właściciel Władysław Grochowski, ogłosił – w trakcie kryzysu uchodźczego na granicy z Białorusią – gotowość do przyjęcia minimum 100 rodzin uchodźców i deklaruje, że zapewni im mieszkania, pracę, a ich dzieciom edukację.
Potem Górny Śląsk dowiedział się, że firma ta – prowadząca działalność w branży deweloperskiej i hotelarskiej – kupiła Elektrownie w Szombierkach, którą dotychczasowi właściciele starali doprowadzić do ruiny.
Być może podczas peregrynacji po okolicy dowiedział się i zobaczył podnoszony z ruin siemianowicki pałac, którego poprzedni właściciele z wielkim trudem przywracali go do życia, jednak lock down z 2020 roku stanął na drodze do szczęśliwego finału.
Zapewne teraz – mamy wielką nadzieje – ten finał nastąpi. Tym bardziej, że w portfelu inwestycji czy to mieszkaniowych czy hotelarskich nie było do tej pory obiektów z naszego regionu, a przecież to ogromny potencjał demograficzny.
W ten sposób historia pałacu na nowo się otwiera. Zapewne jej rozdział związany z przywróceniem życia w mury tej szacownej budowli zostanie zakończony, to otworzy się kolejny w tej niekończącej się – miejmy nadzieję, że teraz już atrakcyjnej –historii siemianowickiego pałacu.
Przejęliśmy 90 proc. udziałów w spółce, która była właścicielem pałacu w Siemianowicach Śląskich – powiedział Władysław Grochowski, prezes Grupy Arche. Firma posiadająca sieć hoteli w Polsce zamierza dokończyć rewitalizację tego zabytku.
Czytaj także :
- Co nowego w pałacu Donnersmarcków?
- Nasz zbiór artykułów o siemianowickim Pałacu
- Hotelarz, który ratuje zabytki na Śląsku. Wywiad z Władysławem Grochowskim, prezesem Grupy Arche [Serwis Śląski Biznes]