Kronika policyjna
Oszuści ciągle aktywni
82 tysiące złotych to kwota pieniędzy, jaka miała uratować od poniesienia odpowiedzialności karnej za spowodowany wypadek drogowy. W środę 31 stycznia do starszych wiekiem siemianowiczan dzwonili oszuści. Opowiadali za każdym razem historię, w której bliska seniorom osoba spowodowała wypadek samochodowy, w którym byli ranni. Dzwoniący prosił o spora kwote pieniędzy, która miała spowodować unikniecie odpowiedzialności karnej. Na całe szczęście seniorzy nie dali się nabrać i powiadamiali o tym stróżów prawa.
Tym razem nikt nie dal się nabrać. Ale warto pamiętać, że oszuści maja bogaty repertuar, jak choćby taki, o którym piszemy poniżej.
Mężczyznę, który przedstawił się jako pracownik ZUS, 30 stycznia do swojego mieszkania wpuściła 70-latka. Seniorka nie zachowywała żadnej czujności wobec niego i wyciągała z szafek dokumentację, którą żądał. Pech chciał, że trzymała tam również w kopercie pieniądze. Oszust nagle poczuł się źle i poprosił seniorkę o szklankę wody. Niczego nie podejrzewając 70-latka poszła do kuchni i po chwili przyniosła mężczyźnie wodę. Wtedy powiedział, że musi iść i bardzo szybko wyszedł z mieszkania. Jego zachowanie wzbudziło podejrzenia u seniorki i zauważyła, że brakuje koperty, w której były pieniądze. Niestety mężczyzny nie było już w pobliżu. Oszukana kobieta powiadomiła o tym mundurowych. Przestrzegamy wszystkich seniorów przed wpuszczaniem oszusta do mieszkania. Warto również zwracać uwagę na osoby, które znajdują się na klatkach schodowych naszych domów. Dobrym sposobem na spłoszenie sprawcy jest po prostu zapytanie do kogo idzie lub w jakim celu tam się znajduje. W przypadku podejrzeń zawsze można zadzwonić do stróżów prawa, którzy przyjadą i skontrolują wskazaną osobę.