W parku posadzono 1327 drzew

Początek akcji, marszałek Jakub Chełstowski i Izabela Domogała, wchodząca w skład Zarządu Województwa Śląskiego przedstawiają cela akcji.
Początek akcji, marszałek Jakub Chełstowski i Izabela Domogała, wchodząca w skład Zarządu Województwa Śląskiego przedstawiają cela akcji.

W piątek, (2 sierpnia) w Parku Śląskim pod patronatem i z udziałem Jakuba Chełstowskiego, marszałka województwa śląskiego w Parku Śląskim zasadzono 1327 drzew. Dlaczego akurat tyle? Akcja ta stanowiła odpowiedź na wycinkę drzew w rejonie budowy osiedla deweloperskiego w sąsiedztwie dawnych Międzynarodowych Targów) Katowickich (o protestach w tej sprawie pisaliśmy). Miało ich być tyle samo wyciętych.

Sadzili drzewa politycy, harcerze, no i kto się trafił. Czyli akcja miała wymiar społeczny.

W czynie społecznym powstawał cały park. To jeszcze za czasów generała Jerzego Ziętka, którego działacze obecnej partii rządzącej chętnie by z kart historii wymazali. Nawiązano jednak więc tamtej tradycji, a marszałek Chełstowski pokazał, jak to się robi.

Byliśmy, widzieliśmy radnych i posłów PiS-u, ale nie słyszeliśmy jednak nic o „lex Szyszko”, które to prawo „dobrej zmiany” pozwala na swobodną wycinkę drzew przez właściciela działki. No cóż, przynajmniej teraz jest powód do robienia sobie dobrego wizerunku…

ZEW

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika