Siemianowicka Galeria Sławy?
Sygnalizowaliśmy już na naszych netowych łamach potrzebę uhonorowania sławnych siemianowiczan, takich ludzi, którym zawdzięczamy wiele i trzeba utrwalić o nich pamięć.
Temat ten wywołany w skali regionu jako Panteon (Górno)Śląski nieco zamarł, warto jednak go drążyć w naszej siemianowickiej skali.
Do zastanowienia jest to, czy ma to być galeria, czy też panteon oraz forma w jakiej to ma być wyrażone. Przytaczaliśmy już przykład katowickiej Galerii Artystów, w której upamiętnia się wybrane w plebiscycie prowadzonym przez lokalne redakcje postaci.
Mimo że galeria jest w Katowicach, to mamy w niej dwóch reprezentantów – reżysera filmowego, historyka i dziennikarza Antoniego Halora (1937 – 2011) oraz muzyka Jana Kyksa Skrzeka (1953 – 2015), nie najważniejszy jest dla katowiczan adres wybitnych artystów, ale ich ślad pozostawiony w sercach mieszkańców.
Czy jednak tylko artystów warto honorować i upamiętniać? Czy mają to być również politycy, działacze samorządowi, a może także przedstawiciele innych dziedzin życia?
-
Uważam, że powinniśmy uhonorować w siemianowickiej galerii pamięci minister Barbarę Blidę, o której coraz częściej zapomina. Z pasją walczyła ona o realizację ideałów lewicy i pokazała, że kobieta również może walczyć, uważa szefowa SLD w Siemianowicach Śląskich Małgorzata Groniewska.
-
Na naszą pamięć zasługuje sylwetka kapelana „Solidarności”, budowniczego kościoła w Bańgowie, a także animatora życia muzycznego księdza Stanisława Sierli, twierdzi z kolei szefowa PiS w Siemianowicach Śląskich Danuta Sobczyk.
Postaci do utrwalenia jest na pewno więcej. Dyktator III Powstania Śląskiego Wojciech Korfanty, twórca oparzeniówki dr Stanisław Sakiel, śląski pisarz ludowy Piotr Kołodziej…
Pytań z tym związanych jest wiele, np. czy pomieścić ich wszystkich w jednej galerii, czy dla każdej kategorii wybrać inne miejsce?
A może Państwo jeszcze inne propozycje?
