Siemianowice: Polish spirit – duch w narodzie- nie ginie, czyli nie daliśmy się pandemii

Picie za 69 900 000 zł
Mimo kłód pod nogi, zamykania lokali gastronomicznych, wprowadzania zakazów wstępów do parków, odwoływania wesel, chrzcin, komunii i wszelkich innych rodzinnych spotkań siemianowiczanie pokazali na co ich stać.
A stać nas na wydanie 69 904 604, 99 zł na napoje alkoholowe.
Udało się osiągnąć wynik lepszy od tego z 2019 roku (wtedy w Siemianowicach wydano 68 188 110,88 zł na napoje alkoholowe) o ponad 1 mln 716 tys. 494 zł i 11 groszy!
W tym roku wiemy też więcej o strukturze napojów alkoholowych, które za blisko 70 mln zł kupiliśmy.
Napoje do 4,5% alkoholu [1 miejsce] (a więc piwo, odrobina cydru i puszkowe drinki z alkoholem) kosztowały 32 764 268, 36 zł, napoje pomiędzy 4,5% a 18% [3 miejsce] (a więc wina) zaledwie 7 334 154,77 zł.
Zatem z wynikiem 29 806 181,86 zł drugie miejsce na podium zajmują napoje powyżej 18% alkoholu, czyli takie jakie piją prawdziwi mężczyźni (gin, whisky bądź whiskey, bourbony bądź burbony, winiaki i koniaki też wchodzą w grę), berbeluchy z ziemniaków, żyta, czasem dosmaczane w postaci przypraw do ciast no i oczywiście Narodowa Soplica, która ma już tyle odmian i zabarwień, że tęczowa flaga wydaje się ich pozbawiona.
Gratulujemy siemianowiczanom dzielności w pokonywaniu pandemii.
Foto powyżej – Niestety, na stole brak zapitki. To efekt podatku cukrowego, który znacznie podniósł ceny na coca-colę.
Foto powyżej (Soplica) tylko dla osób pełnoletnich. Czytelnicy poniżej 18 roku życia winni zamknąć oczy lub opuścić te stronę. Producenci walcząc z alkoholizmem utrudniają wybór napitku.