Każde słowo ma swój ciężar. Ile waży to, co dziś powiedzieliście?
„Pestki” autorstwa Anny Ciarkowskiej to już druga książka wydana przez młodą pisarkę. To propozycja dla wszystkich ludzi, którzy chcą dowiedzieć się, jak bardzo czyjeś słowa mogą wpłynąć na życie. Żyjemy w czasach, w których wciąż mówi się, czego nie powinny robić dziewczynki. Te utarte schematy, zaściankowe poglądy i przede wszystkim brak zrozumienia może odcisnąć wielkie piętno w sercu każdego człowieka.
Książka składa się z ponad dwustu krótkich opowiadań, które układają się w całość. Wspomnienia z dzieciństwa, z dorastania i dorosłości tworzą historię dziewczyny, która codziennie zmaga się z szarym światem. Zadaje sobie pytania, na które ciężko znaleźć odpowiedź. I wciąż słyszy rady mamy, babci i znajomych. Wszyscy mówią jej, co wolno i co wypada, a czego robić w ogóle nie powinna. To wszystko zaczyna ją przytłaczać i wpędzać w jeszcze większą otchłań. Kiedy płacze, słyszy, że nie powinna płakać. Kiedy jest zła, mówią jej, że nie ma o co być zła. Kiedy czuje się samotna, to radzą, że powinna docenić.
Z pozoru to tylko słowa rzucane przez najbliższe osoby, a tak naprawdę to ciężar, który przytłacza. Nie ma w tych słowach agresji i przekleństw, ale jest niezrozumienie a wręcz ignorancja. To właśnie boli najbardziej — kiedy otaczasz się ludźmi, którzy mówią Ci, jak masz żyć i jaka jesteś.
Lektura to z jednej strony pamiętnik osoby, która każdego dnia traci kawałek siebie a z drugiej strony to surowa lekcja życia dla każdego czytelnika, człowieka. To manifest utkany w piękne słowa i przenośnie, mający na celu zwrócenie uwagi na to, co mówimy. A właściwie na to, czego mówić nie powinniśmy — naszym dzieciom, rodzicom i przyjaciołom.
Wrażliwość autorki i umiejętność„ przelania” nawet najboleśniejszych słów na papier jest niezwykła i zasługuje na szczególną uwagę.
Książkę „Pestki” oraz „Chłopcy, których kocham” autorstwa Anny Ciarkowskiej można wygrać biorąc udział w konkursie organizowanym na Facebooku na Fanpage Rodzicedzieci.pl
