Czy będą protesty w Siemianowicach ?? [szykuje się wielka wycinka drzew]
Siemianowicki radny organizował protesty gdy chciano wyciąć drzewa w Katowicach. Gdy to grozi drzewom w Siemianowicach milczy… Sumarycznie – do wycięcia jest 2,5 hektara (na zdjęciu jeden z terenów).
W najbliższych miesiącach w Urzędzie Miasta Siemianowice Śląskie odbędą się przetargi dotyczące sprzedaży działek inwestycyjnych zlokalizowanych w naszym mieście.
Do sprzedaży przygotowane zostały tereny inwestycyjne zlokalizowane między innymi w rejonie ulic: Budowlanej, Śląskiej, Wyzwolenia, Żwirowej oraz Alei Młodych. Przetargi odbędą się 15 października.
Informacje na temat terenów inwestycyjnych wyznaczonych i planowanych do sprzedaży znajdują się na stronie http://www.invest.siemianowice.pl/ w zakładce oferty inwestycyjne.
Zgodnie z ustaleniami Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, nieruchomości wyznaczone do sprzedaży położone są na terenach przeznaczonych pod działalność przemysłową oraz usługową.
Trudno więc wierzyć, że zadrzewione działki – jak to możemy obejrzeć w ofertach inwestycyjnych (jedna z nich na zdjęciu) – nie będą karczowane.
W wyniku wystawienia tych działek na sprzedaż do inwestorów trafi w sumie 2,5 ha powierzchni, na której rosną drzewa. To wielkość porównywalna z tą, jaka była oprotestowana w roku 2018, kiedy nie dopuszczono do inwestycji w Chorzowie u zbiegu katowickiej ulicy Bytkowskiej i chorzowskiej Siemianowickiej.
Jednym z inicjatorów tamtego protestu był Łukasz Rosicki, siemianowicki radny. Zapytaliśmy więc radnego, czy teraz też będzie protestował, tym bardziej ze zadrzewione działki przy Śląskiej graniczą z dużym osiedlem mieszkaniowym.
Mimo obietnicy nie otrzymaliśmy odpowiedzi. No bo cóż tu odpowiedzieć: tamte drzewa są ważniejsze od tych drzew? Czy może: zrobiliśmy dym, bo można było na tym zarobić kilka punktów?
