Wyzwolenie czy zdobycie?

27 stycznia, siemianowice, tradycyjna uroczystość złożenia wiązanek kwiatów z okazji zakończenia niemieckiej okupacji miasta.

W niedzielę, 27 stycznia g.12:00 zapewne przed pomnikiem obok Urzędu Miasta i „oparzeniówki” odbędzie się tradycyjna uroczystość złożenia wiązanek kwiatów z okazji zakończenia niemieckiej okupacji miasta. Czy było to wyzwolenie, czy początek nowej? Odpowiedź na to pytanie jednak nie zawsze jest prosta.

Wyzwolenie czy zdobycie?

Uroczystości jakie odbyły się w Warszawie 17 stycznia z okazji wkroczenia Armii Czerwonej do stolicy Polski miały miejsce na Placu Saskim, który powoli staje się miejscem upamiętnień. Coraz bowiem więcej przy nim jest pomników, mamy tu już obok Grób Nieznanego Żołnierza, będącego w tym miejscu od międzywojnia (jedynie co jakiś czas tablice na nim się zmieniają), Pomnik Smoleński, nieopodal znajduje się nie tylko pomnik Józefa Piłsudskiego, który jakby nie chcąc się wywyższać stoi skromnie nieco z boku, tej skromności nie ma już figura Lecha Kaczyńskiego, tak usytuowana, że wydaje się, iż plac jest jego. Wróćmy jednak do skromnej uroczystości, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób, upamiętniających dzień, w którym Armia Czerwona wkroczyła do opustoszałych ruin.

Nieco inny kontekst miało owo „wkroczenie” krasnoarmiejców na Górny Śląsk o kilkanaście dni później. Tutaj, szczególnie po niemieckiej stronie Górnego Śląska, Rosjanie dopuścili się także wielu zbrodni i gwałtów. Wyszkolono ich, że zdobywają terytorium wroga. Jednak już po zdobyciu nadal stosowano represje wobec miejscowej ludności.

Na Górnym Śląsku więc inaczej obchodzone są owe styczniowe rocznice. Jak co roku Ruch Autonomii Śląska organizuje Marsz na Zgodę, który ma upamiętniać ofiary Tragedii Górnośląskiej. Na Zgodzie właśnie – dzisiaj dzielnicy Świętochłowic – w dawnej filii KL Auchwitz, polscy komuniści urządzili obóz, w którym więzili w nieludzkich warunkach Górnoślązaków uznanych rzez siebie za wrogów.

Także Związek Górnośląski wydał w tym roku Apel z tej okazji, który publikujemy.

 

Zdjęcie – Jedynym śladem obozu na Zgodzie są resztki obozowej bramy.

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika