Wojciech Korfanty, urodzony w Sadzawkach
Wojciech Korfanty był Ślązakiem, ale nade wszystko umiłował swoją Ojczyznę, Polskę. Robił wszystko, aby Górny Śląsk wrócił do Macierzy. Stąd tak ważne, aby pamiętać o nim podczas obchodów w województwie śląskim „Stulecia Powstań Śląskich” (lata 2019 -21).
20 kwietnia przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości złożyli wiązankę kwiatów w miejscu jego urodzenia na Sadzawkach, znajdujących się obecnie w granicach Siemianowic.
– My siemianowiczanie pamiętamy o tym, że urodził się w naszym mieście. Marzy mi się utworzenie Instytutu Korfantego, który ogarnąłby całość jego dorobku. Rozumiemy, że to jednak wymaga czasu i pieniędzy. Bardziej realne jest powstanie na ścianie budynku przy ul. Mysłowickiej pamiątkowego muralu ku jego czci! – powiedziała nam szefowa siemianowickiego PiS Danuta Sobczyk, która wraz z innymi radnymi była tego dnia w miejscu urodzin Wielkiego Siemianowiczanina.
ZEW