Tour de Pologne w Siemianowicach
Kolarze Tour de Pologne polubili nasz region. Tym razem Siemianowice Śląskie znalazły sie na trasie II etapu i tutaj odbyła się lotna premia. Start do tego etapu nastąpił 5 sierpnia w Tarnowskich Górach, a meta przygotowana była w Katowicach.
Zaraz po starcie honorowym źle skierowano peleton i trasa zrobiła się krótsza o 34 km. Głównie pominięte zostały miejscowości na zachód od Tarnowskich Gór.
Na szczęście kolarze nie pominęli naszego miasta, za to przyjechali tu przed terminem. Kibice jednak byli niecierpliwi i ustawili się na trasie wystarczająco wcześniej i zobaczyli peleton śmigający ulicami miasta.
W sumie Siemianowice Śląskie kolorowy TdP przemierzył w 9 minut! Tyle zajął przejazd od granic z Chorzowem po wyjazd w stronę Katowic, w których kolarze zrobili dodatkowe rundy, by na metę przyjechać zgodnie z planem, wszak transmisja telewizyjna ma swoje prawa.
Najpierw zobaczyliśmy liczącą 5 kolarzy ucieczkę w której znaleźli się Kamil Gradek (CCC Sprandi Polkowice) oraz Adam Stachowiak (Reprezentacja Polski). Byli w niej także zwycięzca premii Jan Bakelants (Ag2r La Mondiale), Jenthe Biermans oraz Evgeny Shalunov (Gazprom RusVelo). Ucieczka osiągnęła dwie i pół minuty przewagi, ale około dziesięć kilometrów przed metą została zlikwidowana.
Etap z finiszem koło Spodka wygrał – podobnie jak i pierwszy w Krakowie – Pascal Ackermann z grupy Bora-Hansgrohe. Wracając do tego co się działo w miniona (5 sierpnia) niedzielę w Siemianowicach Śląskich. Premia była zlokalizowana na rogu ulic Jana Pawła II i Śląskiej. Z dużą znajomością tematu komentował wyścig Krzysztof Nos z Urzędu Miasta.
Publiczność na rynku miała dostęp do telebimu, gdzie transmitowany był przebieg całego etapu. Były także inne niespodzianki przygotowane przez Siemianowickie Centrum Kultury. Gry i zabawy sportowe, konkurs plastyczny dla dzieci na tematy rowerowe oraz możliwość przeglądu technicznego jednośladów, który zaoferowała firma Wojanet z Michałkowic zapraszając do kliniki Dr Bike`a.