Tłusty – i jakże słodki – czwartek

świeże pączki w siemianowicach

Skąd się wziął i dlaczego nazywany jest tłustym dzisiaj mało kogo interesuje. Co roku wypada w inny czwarty dzień tygodnia, ale zawsze jest. Przychodzi z piramidami krepli i z rozterkami jak pogodzić chęć słodkiego obżarstwa z rozsądkiem. Dla uspokojenia podamy, ze wystarczy 10 godzin leżenia na kanapie, by spalić kalorie z 1 pączka.

Zalecamy umiar jedzenie mniej, a lepiej. Wybierzmy zatem tę cukiernie, która najbardziej pasuje do naszych gustów. Czy to będzie sieciówka czy mała piekarnia to już mniej ważne. Ważniejsza bywa cena, tu jednak liczymy na różnego rodzaju promocje.

Foto – Świeże kreple prosto z firmy piekarniczo – cukierniczej Andrzej Ścigała, właściciel firmy Andrzej Ścigała twierdzi, że zawdzięczają swój znakomity smak naturalnym produktom z których je zrobiono.

 

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika