Siemianowice: zdemaskowany oszust zbiegł – kto go widział?
Mężczyzna mógł być widziany około godziny 13-tej w czwartek (21 maja) w okolicach osiedla Bangów w Siemianowicach Śląskich. Prosimy o przejrzenie wideorejestratorów zamontowanych w samochodach albowiem istnieje możliwość, że postać takiego mężczyzny została utrwalona przez przejeżdżający pojazd.
O wielkim szczęściu może mówić 72-latka, która praktycznie już przekazywała oszczędności całego swojego życia mężczyźnie, który pojawił się w jej domu. Chwilę wcześniej rozmawiała przez telefon stacjonarny z „policjantem” i „prokuratorem”. Polecili jej, żeby spakowała wszystkie pieniądze, ponieważ są zagrożone, a ponadto część z nich może być fałszywa.
Seniorka spakowała łącznie 140 tysięcy złotych. Gdy stała w drzwiach wejściowych, na jej rozmowę z nieznanym mężczyzną, natknęła się synowa. Mężczyzna przekonywał obie kobiety, że jest policjantem. Natomiast z telefonu głos „prokuratora” zastraszał synową, że poniesie odpowiedzialność karną za to, że utrudnia śledztwo.
Na całe szczęście kobieta nie dała się zastraszyć i zażądała, aby na miejsce przyjechał umundurowany patrolu. Wtedy stojący w drzwiach „policjant” uciekł, a siemianowiczanki zadzwoniły po prawdziwych policjantów.
W wyniku przeprowadzonych czynności, udało się zabezpieczyć wizerunek fałszywego policjanta, który przyszedł po pieniądze do domu seniorki. Każdy, kto posiada jakiekolwiek informacje dotyczące mężczyzny widocznego na zdjęciach, proszony jest o kontakt z siemianowicką policją pod numerem telefonu 47 853 12 01 oraz 47 853 12 55. Oszust miał około 175 cm wzrostu, ciemną kurtkę sportową, ciemne spodnie dresowe z jasnym paskiem po bokach nogawek, a na głowie miał założoną ciemną czapkę z daszkiem. Jego twarz była zasłonięta maseczką ochronną.