Siemianowice: Wyszedł z więzienia i został tymczasowo aresztowany.
Kilka dni cieszył się wolnością 30-latek, który opuścił mury więzienia, gdzie odbywał wyrok za znęcanie się i inne przestępstwa wobec byłej partnerki.
Tym razem mężczyzna wygrażał się, że ją zabije i jest w stanie nawet ponownie trafić za to za kraty. I to, mimo – na szczęście! – niespełnienia gróźb mu się udało!
Bojowy „mężczyzna” miał również orzeczony 6-letni zakaz zbliżania się i kontaktowania z matką swojego dziecka, a ponieważ polecenie sądu zignorował został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Ponieważ w przeszłości ów „mężczyzna” zażywał narkotyki, był agresywny oraz nieobliczalny, kobieta bała się, że spełni on swoje groźby.
Powiadomiła więc o groźbach pod swym adresem policjantów, którzy zatrzymali mężczyznę.
Usłyszał on zarzut w recydywie za kierowanie gróźb karalnych wobec matki ich dziecka oraz za łamanie sądowego zakazu zbliżania się i kontaktowania z nią. Po zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym, sąd przychylił się do złożonego wniosku i podejrzany trafił na miesiąc do aresztu.