Siemianowice: Policyjne patrole na nic, gdy rząd bałagani w prawie
Pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej z Katowic wspólnie z siemianowickimi mundurowymi sprawdzali czy przedsiębiorcy oraz mieszkańcy Siemianowic stosują się do obowiązujących przepisów. Dla zapominalskich przygotowane były ulotki z przydatnymi instrukcjami.
Stosowanie się do nich pozwoli ograniczyć narażenie się na zagrożenia związane z COVID-19.
Tymczasem w Suwałkach: Ekspedientka, która w połowie lipca odmówiła obsłużenia klientki robiącej zakupy bez maseczki, została ukarana. Sąd Rejonowy w Suwałkach w nieprawomocnym wyroku z końca sierpnia br. nakazał kobiecie zapłacenie grzywny w wysokości 100 zł.
Incydent miał miejsce w jednym z suwalskich sklepów. Sprzedawczyni poprosiła klientkę o zasłonięcie ust i nosa, jednak ta zignorowała wezwanie. Podeszła do kasy, jednak, jak relacjonuje „Rzeczpospolita”, nie została obsłużona.
Sprawa skończyła się doniesieniem na policję. Funkcjonariusze uznali jednak, że ukarana powinna zostać nie klientka, a sprzedawczyni. Zwrócili się do sądu z żądaniem nałożenia na kobietę grzywny. Twierdzili, że doszło do wykroczenia przeciwko interesom konsumentów.