Siemianowice: Pieszy zawsze przegra z samochodem

Foto ilustracyjne
Pieszy – mimo że obecnie są uprzywilejowani przy przejściu przez jezdnie – muszą pamiętać, że nie zwalnia ich to z obowiązku zachowania ostrożności i obserwacji tego, co się na ulicy. Pamiętajmy, że zasada ograniczonego zaufania może uchronić nas od (zbyt) bliskiego kontaktu z pojazdem mechanicznym.
W ostatnim tygodniu maja wyjątkowo często miały miejsce kolizje pieszy –samochód. Oto ich krótki przegląd (Siemianowice Śląskie).
- W ostatnią majową niedzielę 79-letnia seniorka została potrącona przez cofającego pojazdem kierowcę. Kobieta odniosła obrażenia ręki i nogi.
- Kilka dni wcześniej dokładnie to samo spotkało 65-letnią mieszkankę naszego miasta. W tym przypadku poszkodowana przechodziła w miejscu do tego niewyznaczonym.
- Złamaniem kości w nodze zakończyło się dla pieszego potrącenie przez samochód, do którego doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych na ulicy Kościelnej.
- Wczoraj natomiast na ulicy Michałkowickiej pieszy, który przechodził na oznakowanym przejściu za rondem i praktycznie zbliżał się już do chodnika, został potrącony przez kierowcę osobówki opuszczającym rondo. Mężczyzna został zabrany przez pogotowie ratunkowe do szpitala.
Co zastanawiające, że do wypadków tych doszło w porach o dobrej widoczności, a uczestnicy byli trzeźwi. Cóż więc jest przyczyną takich wypadków?