Rok 2020 w kalejdoskopie – cz. 4
Spróbujmy spojrzeć raz jeszcze w miniony rok, jakże odmienny od wszystkich dotychczasowych. Przypominamy – dzisiaj wydarzenia z IV kwartału 2020 roku – nasze publikacje , które nierzadko zachowują aktualność także dzisiaj.
W połowie września zamieściliśmy kolejny meldunek z siemianowickiego rynku pracy
Dobry trend na siemianowickim rynku pracy
Znów ustawiają się kolejki przed Urzędami Pracy, tym razem jednak się z powodu szalejącego bezrobocia, ale z powodu zamykania urzędów ze strachu przed korona wirusem.
Drugi miesiąc z rzędu informacje z Urzędu Pracy napawają optymizmem. Kolejny miesiąc mamy spadek liczby bezrobotnych jak i stopy bezrobocia. Obecna (za sierpień) stopa dla Siemianowic Śląskich wynosi 5,8%. Przypomnijmy, najwyższa tegoroczna stopa wynosiła 6,4 %– taką odnotowano w czerwcu. W lipcu wynosiła 6,0%. To dobre wieści, zważywszy, że w skali województwa obserwujemy trend odwrotny, wzrostowy, od czerwca br. stopa bezrobocia urosła ona od 4,6% do 4,8%.
Ciekawe jakie dane będą za kolejne miesiące, bez – miejmy nadzieje – kolejnych ograniczeń w gospodarce, ale też z powrotem na rynek pracy zatrudnionych sezonowo. Tak zakończyliśmy naszą informację we wrześniu.
Niestety kolejne ograniczenia zostały wprowadzone, jednak stopa bezrobocia już tak bardzo nie urosła. Na koniec minionego roku ustabilizowała się na ok. 5,8%, więcej o blisko 1,5% niż liczy la w styczniu 2020 r.
Pandemiczne ograniczenia dotknęły nie tylko gospodarkę. Także życie kulturalne przechodziło w minionym roku liczne perturbacje.
Mikrofon Siemiona w cieniu sanitarnych rygorów
Niestety, publiczność nie mogła oglądać, słuchać i wspierać uczestników tegorocznej edycji Konkursu o Mikrofon Siemiona. Sprawiła to pandemia korona wirusa i wprowadzone w związku z nią ograniczenia. Konkurs pierwotnie miał się odbyć w marcu, jednak odbywa się teraz, gdy poluźniono rygory. Tak więc, w nieco „laboratoryjnych” warunkach Jury w składzie Alicja Boncol, Katarzyna „Puma” Piasecka i Bohdan Wantuła poznawała talenty i umiejętności stu uczestników, którzy przyjechali do Parku Tradycji z najdalszych zakątków kraju. Do Finału szóstej edycji Mikrofonu Siemiona zakwalifikowało się 13 wykonawców (w tym jeden duet).
Wszyscy oni pokazali swoje umiejętności w transmitowanym na żywo na kanale na platformie YouTube. Koncert ten wyłonił zwycięzcó, którymi zostali; laureatami VI edycji Konkursu Wokalnego Mikrofon Siemiona zostali: Zofia Sydor z Krakowa, Michał Lech z Czeladzi, Duet Kamila Tylek i Wiktoria Gnot z Włosania; dodatkowo Jury przyznało również dwa wyróżnienia; dla Natalii Tul z Dziergowic oraz Karola Wantucha z Chorzowa.
Jeszcze przed kolejnym lockdownem zakończono II i ostatni etap rewitalizacji pałacu Rheinbabenów.
Pałac w Michałkowicach otwarty
Po 15 miesiącach II etapu prac rewaloryzacyjnych w miniona sobotę (10 października) oddano mieszkańcom do użytku Pałac Rheibabenów, zwany popularnie Zameczkiem. II etap związany był z remontem i modernizacją wnętrz, przy zachowaniu zaleceń konserwatorskich. Remont rozpoczął się w lipcu 2019 roku i właśnie się zakończył, jego koszt to niespełna 8 mln złotych, a podczas niego wykonano nową, granitowa w holu i korytarzach oraz parkietową salach posadzkę, nowe okładziny ścienne, stolarkę drzwiową, renowację szklenia i konstrukcji stalowej zabytkowej oranżerii oraz aranżację wnętrz z odtworzeniem i wykonaniem sztukaterii ściennych i sufitowych. Wszystkie instalacje wewnątrz są obecnie nowe.
Łącznie na odtworzenie przeszłości i dostosowanie jej do współczesności wydano 11,5 mln zł, gdyż powinniśmy pamiętać o I etapie zrealizowanym w latach 2017-2018, który obejmował remont dachu, tarasu i elewacji.
Obecnie obiekt dysponuje kilkunastoma pomieszczeniami, w tym salą lustrzana, w której zmieści się 130 osób, oranżerią, oraz mniejszymi salami w których znajdą się pracownie artystyczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
Ogród zimowy, zwany oranżerią zdaje się idealnym miejscem na spotkania nie tylko artystyczne. Niestety wciąż czeka na pierwszych gości.
Gdy w październiku Trybunał Konstytucyjny mgr Juli Przyłębskiej wydał orzeczenie zaostrzające przepisy antyaborcyjne Polska, Polki i Polacy się wk….. Pisaliśmy oczywiście o tym
Siemianowice się budzą!
Siostry zapraszają na spacer na siemianowicki rynek, dzisiaj, we wtorek (27 października) o godz. 18:00. Czy będzie to spacer milczących, ubranych na czarno kobiet, czy wiec kobiet i mężczyzn niekoniecznie milczący. Jedno jest pewne: powód –orzeczenie pseudo TK – który sprawił, że zaproszenie się pojawiło, jest na tyle ważny, że się pojawiło, nie bacząc na to, że pandemia, że premier Morawicki sięga po wojsko na pomoc policji.
Daliśmy, rzecz jasna, także relację z tego spaceru.
Gniew i moc
Wtorkowy (27 października) Spacer z siostrami zgromadził bardzo liczną, mierzoną czterocyfrowymi liczbami ilość uczestników. Po krótkim pobycie na Rynku uczestnicy uformowali się w kolumnę, by przejść w godzinnym marszu przez centrum miasta. W kolumnie widzieliśmy nie tylko panie, ale ich mężów, partnerów, przyjaciół. Były dziewczyny młode, ale i panie pamiętające bardzo dawne lata.
Powodem odbywających się od kilku dni protestów jest wydane 22 października orzeczenia (glosami m.in. nieprawnie wybranych sędziów –dublerów) ograniczające prawo do aborcji ze względu na wady rozwojowe płodu. Tak w rzeczywistości jest to odebranie praw jednostki do samostanowienia o sobie, w tej drażliwej kwestii, bo przecie ustawa nie nakazywała ale dopuszczała, nie zmuszała, ale dawała prawo rodzicom do podejmowania decyzji.
Manifestanci dobrze wiedzieli, kto jest sprawca owego orzeczenia – jednoznaczne okrzyki, co trzeba zrobić z PiS-em były tego dowodem. Ale mimo owych mocnych sformułowań Spacer z siostrami przebiegł spokojnie, nie było widać policji, jedynie kolumnę poprzedzał samochód Straży Miejskiej. Jednak z tłumu manifestantów czuć było gniew, zaś tłum w swym spokoju i liczebności pokazał, że obywatele maja moc.
Wtorkowa manifestacja dała dowód także na determinację społeczeństwa, które po raz kolejny raz protestowało przeciw rządzącym, którzy co rusz wprowadzają prawa ograniczające wolności obywatelskie i jednocześnie gwarantują sobie bezkarność za niecne praktyki podejmowane w imię sprawowania władzy pod hasłem „Wszystko co Wasze sobie zabierzemy”.
Niestety, wbrew przedwyborczym obietnicom premiera Morawieckiego jesienią koronawirus odżył i liczba zachorowań gwałtownie rosła. Jednak statystyka podawała uspakajające dane.
Ilu z siemianowiczan doświadczyło koronawirusa?
Pandemia coraz bardziej się rozszerza i coraz większy wzbudza lęk. Popatrzmy więc na oficjalne statystyki, jakie opublikowała Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach, w rejonie działania której obok Katowic sa Mysłowice i Siemianowice Śląskie.
Porównując wielkości nasze miasto wypada dobrze. Siemianowice – przypomnijmy – liczą 68 000 mieszkańców, Mysłowice 70 000, zaś Katowice 280 000. Tak więc wskaźniki wskazują, że sytuacja u nas jest bezwarunkowa lepsza niż w Mysłowicach i porównywalna z Katowicami, które jednak mają bardziej rozbudowana opiekę medyczną.
Przyjrzyjmy się jeszcze raz tym liczbom pod innym katem. 1% ludności Siemianowic Śląskich to 680 obywateli, zatem 272 siemianowiczan zarażonych to 0,004% wszystkich. Jeśli to uspokaja to dobrze, jednak nie wolno lekceważ zagrożenia.
Wszyscy jednak doświadczaliśmy kłopotów i niedogodności związanych w z wprowadzonymi obostrzeniami ograniczającymi życie społeczne. Niestety, lockdown i wyłączenie z dziania tarczy ochronnej samozatrudnionych doprowadziło wielu przedsiębiorczych, pracowitych siemianowiczan do ruiny ekonomicznej. Decyzje w tej mierze rządu były czasem całkowicie nieodpowiedzialne czego dowód zakaz odwiedzania cmentarzy wprowadzony w przeddzień Wszystkich Świętych. Skomentowaliśmy to fotofelietonem, zatytułowanym Cmentarna cisza.
Oceniliśmy też skutki takiej polityki.
Kupili za nasze, więc rozdają
Po decyzji o zamknięciu cmentarzy na trzy dni, w tym Wszystkich Świętych, podjętej w skandaliczny sposób rząd obiecał wykupić niesprzedane z powodu zamknięcia cmentarzy kwiaty. Zajęła się tym Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która obecnie zaprasza organizacje pozarządowe, samorządy oraz inne instytucje publiczne do bezpłatnego odbioru z powiatowych biur agencji, kwiatów ciętych i doniczkowych.
Skomentowaliśmy to w taki sposób: Gdyby w podobny sposób rząd zechciał zrekompensować straty w innych branżach, np. meblarstwie tj. wykupując od producentów i sprzedawców meble i rozdając je chętnym, to my w redakcji piszemy się na dwa biurka, regał i kanapę.
Ale nie tylko rządem się zajmowaliśmy w naszych publikacjach, bo to rząd powinien się nami , obywatelami zajmować. Pisaliśmy także o codziennych, ale ważnych sprawach.
Czy na siemianowickich ulicach będziemy widzieć odblaskowych pieszych?
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego zafundował, a Komenda Miejska Policja otrzymała odblaski dla pieszych o różnych formach, które powinni dla swego bezpieczeństwa nosić po zmroku. Wprawdzie bezwarunkowy obowiązek dotyczy terenów niezabudowanych, jednak także w Siemianowicach znajdują się miejsca, gdzie o tej porze roku widoczność nie jest najlepsza. Ta nie najlepsza widoczność dla pieszego oznacza niebezpieczeństwo. Możne je zminimalizować dzięki odblaskowym elementom na garderobie. Dzięki nim piesi są bardziej widoczni. Odblaski będą rozdawane przez siemianowickich policjantów podczas przeprowadzanych akcji profilaktycznych.
W początkach grudnia żyliśmy najbardziej wtedy istotnymi sprawami dla nas Polaków. Polski rząd chciał zablokować przyznanie Polsce przez Unie Europejska największych w historii dotacji. Tak o tym pisaliśmy.
Wetowanie budżetu, kiedy z samego Funduszu Odbudowy ma być dla polskiej gospodarka i systemu ochrony zdrowia 64 mld euro. Odrzucenie takiego wsparcia w dobie tak głębokiego kryzysu jest zdrada Polski i Polaków.
To jest Targowica!
Sfrustrowani politycy bez żadnych osiągnięć chcą w imię nieznanych nam wartości okraść Polaków z setek miliardów jakie Unia ma dla nas w projekcie budżetu, wobec którego minister sprawiedliwości (mianowany) oraz spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i gospodarki (samozwańczy) gardłuje LIBERUM VETO! Nie pozwalam, bo tak chcę, nie pozwalam bo… No właśnie, dlaczego PiS i ich klakierzy nie chcą mechanizmu powiązania kwot z przestrzeganiem prawa? Co jeszcze chcą nam ukraść, co jeszcze chcą spier…., jakich praw chcą nas pozbawić?
Oni już wiedzą, więc dumnie nie wstając z kolan przed klerem i Związkiem Sowieckim szykują szańce do obrony swych zdobyczy. Na początek 2 mld zł dla partyjnej szczujni, używającej nazwy TVP, by propagandowym kłamstwem tłumaczyć program „PiS na swoim”.
Konfederacja Targowicka to magnacki spisek przeciwko Rzeczypospolitej mający na celu obronę ich interesów uznawany jest uznany za symbol zdrady narodowej. Słusznie więc, mówiąc Targowica mamy na myśli czyny najbardziej niegodnie w stosunku do Ojczyzny, do rodaków. Dzisiaj jesteśmy właśnie świadkami takiej Targowicy. Zawiązali ją posłowie i rząd PiS.
PS.
– Obłąkany Jarosław Kaczyński nawołuje do wojny domowej. A obłąkany Zbigniew Ziobro nawołuje do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Tych dwóch fanatyków pcha Polskę w jakieś odmęty absurdu – powiedział w rozmowie z Onetem Krzysztof Hetman, europoseł PSL i wiceprezes tej partii.
Sprawa z budżetem Unii Europejskiej zakończyła się korzystnie dla Polaków, chociaż Z. Ziobro prężył muskuły jeszcze po jego uchwaleniu jakby chciał dowieść, że miękiszonem nie jest.
Dla siemianowiczan dobrze zakończył się plebiscyt konkurs na Najlepszą Przestrzeń Publiczną Województwa Śląskiego
Badyhala zwyciężyła
(fot.slaskie.pl)
Siemianowicka pływalnia okazała się najlepszą realizacją architektoniczna w kategorii obiekt użyteczności publicznej. Jej projektantami są architekci. Renata Gradzik i Bogdan Skurowski, którzy podkreśli, ze efekt był możliwy także dzięki znakomitej współpracy z Miejskim Konserwatorem Zabytków.
W uzasadnieniu werdyktu jury możemy przeczytać, że modernizację przeprowadzono bardzo starannie z zachowaniem historycznego detalu na elewacjach i we wnętrzach oraz wprowadzając dyskretnie współczesne elementy do jej wnętrza. Zastosowano całkowicie nową technologię basenu. Na uznanie zasługuje utrzymanie skomplikowanej funkcji basenowej w zabytkowym obiekcie. Realizacja znacznie podnosi jakość zaniedbanej części miasta.
Badyhala uzyskała także wyróżnienie w konkursie (do którego obiekt zgłosił Piotr Wybraniec, Miejski Konserwator Zabytków) „Zabytek Zadbany”.
Pod koniec roku dwa zakupy wzbudziły nasze zainteresowanie jednym z nich był zakup tytułów prasowych wydawanych do tej pory przez niemiecki koncern Polska Press – tu na razie w lini pism ani w podniesieniu ich poziomu zmian nie widzimy. Drugim zakupem było wykupienie pakietu kontrolnego przez firmę Impel siemianowickiej spółki MPGKiM.
Impel nowym udziałowcem miejskiej spółki MPGKiM w Siemianowicach
Miasto pozbyło się miejskiej spółki, ale nowy inwestor obiecuje współpracę z władzami miasta. O sytuacji w siemianowickiej spółce Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki i Komunalnej dyskutowano na listopadowej sesji. Protokół z tej sesji bardzo lakonicznie odnotował tę dyskusję, mimo że brało w niej udział kilkunastu radnych. Już wtedy zapewne prowadzone były rozmowy o sprzedaży akcji Impelowi. Ciekawe jak się czują w tej sytuacji radni.
MPGKiM w Siemianowicach Śląskich to spółka pracownicza, w której największe udziały – 26 proc. – miało do tej pory miasto. Od 14 grudnia Impel S.A. objął pakiet ponad 38 proc.
Nowy udziałowiec zapowiada duże inwestycje w rozwój zaplecza technicznego i kompetencyjnego załogi, a także deklaruje szeroką współpracę z władzami miasta. Impel zapowiada gotowy, korzystny dla gminy i pracowników spółki plan jej rozwoju. Oprócz tego prezes Impela stawia na wymianę kadr. Mówi bowiem, że „Chcemy budować pozycję firmy w oparciu o kompetencje doświadczonych, obecnie zatrudnionych pracowników, ale też pracować na rzecz przyciągania nowej, młodej kadry specjalistów.”
Co ciekawe władze miasta nie opublikowały w tej sprawie żadnego komunikatu. Ciekawe czy nie mają nic do powiedzenia (miejmy nadzieje, że przy negocjacjach – o ile w ogóle były – coś do powiedzenia miały), czy też wstydzą się powiedzieć jak wcześniej zarządzano spółka MPGKiM.
I na koniec naszego podsumowania
