Razem szuka pomysłu na wybory

Maciej Konieczny oraz jego współpracownicy na terenie Muzeum Śląskiego (byłej kopalni „Katowice”).
Maciej Konieczny oraz jego współpracownicy na terenie Muzeum Śląskiego (byłej kopalni „Katowice”).

Pisaliśmy już w tygodniku SlaskieSiemianowice.pl o głównych siłach politycznych, jakie walczyć będą w majowych wyborach o miejsca w Parlamencie Europejskim. Siły te to przede wszystkim – PiS, Koalicja Europejska, Wiosna Roberta Biedronia oraz Koalicja Korwin – Narodowcy.

Według wstępnych sondaży, portalu ewybory.eu, więcej ugrupowań nie ma szans na mandaty. Sondaże typują zwycięstwo koalicji z PO na czele, której prognozują 23 mandaty, przed PiS 20 mandatów.

Ostatnio akces do europejskich mandatów zgłosił też tandem pod szyldem LEWICA RAZEM, czyli tym, którym posługiwała się lista z SLD na czele do wyborów samorządowych. Partia RAZEM, jakby na przekór swej nazwie zazwyczaj idzie oddzielnie więc przyjrzyjmy się temu sojuszowi, tym bardziej, że zawarty został z Unią Pracy, niegdysiejszym sojusznikiem SLD.

W województwie śląskim liderem listy Lewicy Razem ma być Maciej Konieczny. To bliski współpracownik Adriana Zandberga i współtwórca Partii Razem, ma 38 lat. Urodził się w Gliwicach. Wychowywał się tam – jak sam twierdzi – na osiedlu górniczym. Studia ukończył na Uniwersytecie Śląskim (kulturoznawstwo). Następnie przebywał na emigracji zarobkowej w Wielkiej Brytanii. Zajmuje się doradztwem w zakresie partycypacji publicznej.

Mieliśmy z nim okazję rozmawiać w ubiegłym tygodniu kiedy to przybył na spotkania z aktywem Lewicy Razem oraz z przedstawicielami branżowych związków zawodowych.

W rozmowie z nami poruszał jednak tematy w skali europejskiej lokalne.

– Jeżeli formacja Roberta Biedronia mówi, że nie ma zamiaru zmieniać systemu podatkowego, to my się z tym nie zgadzamy, gdyż jest to akceptacja bardzo niesprawiedliwego porządku – stawia tezę M. Konieczny. – Bo wtedy na służbę zdrowia, na straż pożarną, na szkoły łożą ci, którzy i tak z trudem wiążą koniec z końcem. Dlatego mówimy, że trzeba zmienić podatki na sprawiedliwe – dodaje M. Konieczny.

Jeżeli chodzi o inne punkty programu wyborczego tej starej – nowej lewicy, to UP – PR (Lewica Razem) proponuje wprowadzenie bezpłatnych leków na receptę, europejskie standardy opieki zdrowotnej, podwyżki dla służby zdrowia. A także dla nauczycieli.

„Razem buduje lewicową listę. Taką, która ma prospołeczny program i nie wstydzi się lewicowości. Jesteśmy otwarci na wspólny start ze wszystkimi ludźmi lewicy. Z prawicowcami rodem z ZChN, AWS czy Młodzieży Wszechpolskiej, z Balcerowiczem i Giertychem – nie”, twierdzi z kolei Adam Zandberg.

Wszystko pięknie, tylko to nie są wybory parlamentarne, by dyskutować o podatkach w Polsce, wynagrodzeniach w Polsce. To są wybory do Parlamentu Europejskiego. Może lepiej, by jednak Parta Razem pozostała – tak jak najbardziej lubi – OSOBNO.

ZEW

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika