Prawne zamieszenia wokół 50 mb zjazdu? drogi? ulicy?
Radni podjęli uchwałę w sprawie – zawiadomienia prokuratora o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prezydenta Miasta Siemianowice Śląskie.
Jak już informowaliśmy jednym z punktów programu sesji zwołanej na 27 czerwca było procedowanie uchwały o tytule: „zawiadomienia prokuratora o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prezydenta Miasta Siemianowice Śląskie”.
Stało się w efekcie tego, że na poprzedniej sesji (w dniu 20 czerwca br.) w której uczestniczyli mieszkańcy, były pracownik urzędu miasta zarzucił Prezydentowi liczne nieprawidłowości, w tym wybudowanie drogi do swojego domu bez wymaganych zezwoleń, za publiczne pieniądze.
To spowodowało właśnie taki bieg zdarzeń, który ostatecznie zakończył się podjęciem tej uchwały (14 radnych było za).
Problem pojawił się podczas budowy osiedla, na którym wybudował swój dom także prezydent Piech.
Koszt budowy drogi (łączącej osiedle z ul. Węglową), przy której ów dom się znajduje wyniósł 80 tys. zł z publicznych funduszy.
Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że według Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego drogę zbudowano bez wymaganych zgód i projektu, zatem nielegalnie, na zlecenie władz miasta za miejskie środki.
Gdy to zauważono poproszono o poprawienie ścieżki legalizacyjnej, by błędy proceduralne usunąć, a drogę zbudować zgodnie ze sztuką budowlaną (brak projektu tego na pewno nie zapewnia).
Prezydent miał czas na odwołanie się od decyzji i legalizację budowy, jednak tego nie uczynił, gdyż uważa on, że:
„Nie jest to, jak zarzucają mi niektórzy radni czy media wprowadzone w błąd przez radnych, wybudowana nielegalnie droga do willi pana prezydenta. Na tym osiedlu mieszkam, mam swojego bliźniaka na kredyt, nie żadną willę, tutaj mieszka kilkaset osób. A to jest jedyna droga, która prowadzi do tego osiedla, gdzie musiały dojeżdżać pogotowie, straż pożarna i tak dalej. Dlatego decyzją wydziału było wybudować ten zjazd”
(cyt. za portal samorządowy).
Różnica polega na tym, że sporny odcinek według władz miasta jest zjazdem z ulicy Węglowej i nie podlegała uzyskaniu pozwolenia na budowę zgodnie z prawem.
Jednak wg Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego w Siemianowicach Śląskich
„mamy do czynienia z wykonaniem obiektu budowlanego w postaci drogi. Zdaniem tut. organu nie możemy mówić w omawianym przypadku o budowie zjazdu z drogi gminnej, gdyż przedmiotowy obiekt budowy stanowi przedłużenie istniejącej ulicy, w efekcie powstała nowa ulica Diamentowa”
Najbardziej bulwersujące w tej sytuacji jest to, że w efekcie decyzji PINB, który uznaje powstanie tej ulicy za budowlana samowolę, należy ją rozebrać, za co mieszkańcy Siemianowic będą musieli zapłacić.
Nic więc dziwnego, wnioskodawcy uchwały deklarują:
„Jako Rada Miasta, będziemy dążyć do tego, aby droga nie została rozebrana, ponieważ koszt rozbiórki przewyższy koszt budowy, co jest niegospodarnością i nie służy dobru mieszkańców”
Jak się sprawy potoczą nie wiemy, będziemy jednak obserwować działania w tej sprawie.
(fot. google.pl/maps)