Powstrzymał pijaka

pijany kierowca w siemianowicach

W poprzednim wydaniu naszego tygodnika chwaliliśmy postawę mieszkańca, który powstrzymał pijanego przed jazdą samochodem. Dzisiaj 2 kolejne przykłady obywatelskiej postawy.

Dzięki informacji przekazanej policjantom przez mieszkańca Siemianowic, w ich ręce wpadł kolejny nietrzeźwy kierowca. 51-latek nie miał prawa jazdy, a do tego spożywał wcześniej alkohol i to w niemałych ilościach. Mundurowi zbadali trzeźwość kierującego oplem astrą. Wynik wskazywał na prawie 4 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna musiał zaprzestać dalszej jazdy w miejscu policyjnej kontroli.

Osobie, która przekazała mundurowym tę cenną informację, gratulujemy odpowiedzialnej postawy, a innych zachęcamy do naśladowania. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości 51-latkowi grozi nawet 2 lata więzienia. Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzut.

W nocy z niedzieli (10 lutego) na poniedziałek policjanci otrzymali zgłoszenie, że kierowca fiata próbując wyjechać z parkingu osiedlowego, uszkodził inny samochód. Świadek przekazał im, że mężczyzna oddala się z miejsca zdarzenia pieszo i opisał jego wygląd. Mundurowi szybko tam pojechali i już po chwili natrafili na opisywanego mężczyznę. Podczas rozmowy wyczuli od niego woń alkoholu. Oczywiście nie mylili się, co potwierdziło przeprowadzone badanie jego stanu trzeźwości. 28-letni mieszkaniec Katowic miał w swoim organizmie blisko 3 promile alkoholu. Na tym jednak się nie skończyło. Okazało się również, że kierowca miał orzeczony przez sąd zakaz kierowania pojazdami właśnie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut za kierowanie w stanie nietrzeźwości i nie stosowanie się do sądowego zakazu. Grozi mu za to surowsza kara, bo aż 5 lat więzienia.

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika