Państwo niby świeckie, ale Siemianowice Śląskie mają być katolickie. 90 lat szkoły, noszącej dzisiaj imię Zbigniewa Herberta.
Uczniom i nauczycielom, gratulujemy rocznicy, życzymy kolejnych lat znaczonych sukcesami, wyrażamy podziw dla dotychczasowych.
Tydzień temu otrzymaliśmy informacje o programie obchodów. Ponieważ pierwszym punktem obchodów imprezy organizowanej przez świecką szkołę była msza, uznaliśmy to za lapsus redaktora informacji. Jednak obecnie na stronie WWW Urzędu Miasta widzimy sprawozdanie z tychże obchodów i w pierwszym zdaniu czytamy:
„O godzinie 9.00, uroczystą Mszą świętą w kościele pw. Św. Michała Archanioła w Michałkowicach, rozpoczęły się obchody 90-lecia Zespołu Szkół Cogito. Po eucharystii, goście przeszli w korowodzie, któremu przewodziła górnicza orkiestra, do SCK Park Tradycji.”
No to się teraz pytamy się organizatorów obchodów:
– Czy nie ma tu konfliktu pomiędzy świeckością szkoły, a konfesyjnymi obchodami jej jubileuszu?
– Czy szkoła, która słowa tolerancja używa zapewne jako klucza przy rozstrzyganiu sporów, nie widzi swej hipokryzji, kiedy tej tolerancji nie widać, widać za to brak szacunku do uczniów i pracowników innych wyznań, nie mówiąc o osobach niewierzących? Czy organizatorzy są tak indoktrynowani, że uważają iż każdy Polak to katolik? Czy może jednak wiedzą, że odsetek wierzących, szczególnie wśród młodzieży radykalnie spada i trzeba dać temu odpór?
Mamy też pytanie do radnych, szczególnie tych, którzy w kampanii wyborczej prezydentowi jego ostentacyjną religijność i wpływ jego wiary na formy zarządzania miastem:
– dlaczego teraz milczą, czy, jak już mają diety, to jest im wszystko jedno? Była przecież okazja zabrać głos w tej sprawie na ostatniej Sesji Rady Miasta
– czy nie widzą, że Prezydent Piech, swoją religijność usunął po ich krytyce w cień (bo to mu się politycznie opłaca), za to teraz oficjalnie wprowadza Kościół w imprezy fundowane przez miasto i co za pomocą podległych sobie urzędników mediów nagłaśnia
– czy któryś z radnych zainteresował się, kto, w jakiej wysokości i z jakiej kasy zapłacił za mszę (to się chyba po katolicku nazywa: złożył ofiarę i zamówił intencję)?
I na koniec:
Nie jesteśmy przeciwni mszom i nabożeństwom w dowolnym kościele dowolnego Kościoła z dowolnej okazji. Mogła się ona odbyć i przy okazji 90. rocznicy Zespołu Szkół Cogito. Ale przecież nie w nurcie oficjalnych obchodów, które msza rozpoczynała.
(fot. FB / Siemianowice Dobre Bo Śląskie)