Nałogowy złodziej? Teraz czeka na odwyk w zamknięciu

podejrzany nałogowy złodziej

Pracownice ochrony rozpoznały mężczyznę wchodzącego do sklepu w Siemianowicach Śląskich z wcześniejszych jego kradzieży.

Dlatego od samego wejścia jego poczynania były wnikliwie śledzone przez pracownika obsługującego monitoring sklepowy.

Nie trzeba było długo czekać, jak mężczyzna zabrał kilka sztuk plecaków i nie płacąc za nie, chciał wybiec ze sklepu.

Nie udało mu się to jednak, ponieważ na jego drodze stanęły pracownice ochrony. Aby utrzymać się w posiadaniu skradzionego łupu, złodziej zaczął się z nimi szarpać i był agresywny.

W ujęciu go, pomógł klient sklepu, a w tym czasie na sygnałach już jechali powiadomieni o tym policjanci.

Jedna z kobiet odniosła obrażenia i pomocy udzieliła jej załoga karetki, która zabrała ją do szpitala.

Złodziejem okazał się mieszkaniec Chorzowa, który został zatrzymany przez mundurowych pod zarzutem popełnienia przestępstwa. Trafił do policyjnego aresztu.

Chorzowianin usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Grozi mu surowsza kara za to przestępstwo, ponieważ dopuścił się jej w warunkach tzw. recydywy.

(KMP)

na zdjęciu podejrzany z policjantem

 

Powiadamiać Cię e-mailem o najważniejszych wydarzeniach ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego portalu