Mural oficjalnie pokazany, możemy zgadywać kto na nim jest
We wtorek (15 czerwca, Siemianowice Śląskie) oficjalnie uroczyście odsłonięto mural oraz pamiątkową tablicę na murze przy ul. Powstańców.
Stworzenie muralu miejskiego jest wspólną inicjatywą spółki Rosomak S.A. oraz Fundacji Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
W założeniach inicjatorów projektu, obraz ma stanowić hołdem dla lokalnej społeczności, która bohatersko walczyła w powstaniach o uznanie tożsamości narodowej, stąd też wśród postaci uwiecznionych na muralu nie zabraknie postaci historycznych związanych bezpośrednio z Siemianowicami Śląskimi.
Podczas swego wystąpienia prof. Zdzisław Janeczek rozszyfrował niektóre postaci: są to, obok Wojciecha Korfantego, płk. Jan Emil Stanek (dowódca, który wydał rozkaz o rozpoczęciu II Powstania), Tadeusz Bawoł (członek Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska, uczestnik III Powstania, znany na świecie tenor operowy), Walenty Fojkis (dowódca 1 Pułku Powstańczego im. J. Piłsudskiego podczas III Powstania) czy Zdzisław Tadeusz Stęślicki (kurier Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska, który w III Powstaniu, jako porucznik Wojska Polskiego, pełnił służbę przy Komendzie Głównej Powstańczej).
Do zgromadzonych mieszkańców i gości przemawiali także oficjele.
„– Mam nadzieję, że dzięki tej inicjatywie, która łączy w sobie tradycyjne i nowoczesne spojrzenie na historię, pamięć o bohaterach Powstań Śląskich będzie nam towarzyszyć na co dzień, nie tylko przy okazji uroczystości” – powiedział Jarosław Wieczorek, Wojewoda Śląski, który odczytał także list jaki do siemianowiczan z tej okazji wystosował premier Mateusz Morawiecki.
Autorem i wykonawcą historycznego malunku o powierzchni blisko pół kilometra kwadratowego jest Wojciech Walczyk, artysta, który wykonał m.in. serię murali o tematyce powstańczej w Katowicach.
PS.
Mural doceniamy, tym bardziej, że od powstań śląskich minęło 100 lat i nie wszyscy ich bohaterowie są powszechnie znani i rozpoznawani.
Ale jeśli ma on upowszechniać i utrwalać czyn wielki powstańców, to może dobrze byłoby obok wielkich ich portretów dać maleńkie choćby podpisy z ich imieniem nazwiskiem, a może nawet rolą jaką w powstaniach odegrali. Wszak w każdym muzeum portrety nawet najbardziej znanych królów także są podpisane kogo przedstawią.