Lekceważy sobie sąd…
1 rok zakazu kierowania pojazdami miał orzeczony przez sąd 33-latek. Nic sobie jednak z niego nie robił i dalej jeździł samochodem. Przyłapali go na tym policjanci z ruchu drogowego, którzy zatrzymali do kontroli na ulicy Oświęcimskiej alfę romeo.
Kierowca nie miał prawa jazdy, bo zostało mu wcześniej zatrzymane. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 33-latka. Był trzeźwy. Za to, że mężczyzna nie stosował się do sądowego zakazu, grozi mu nawet 5 lat więzienia. Wkrótce usłyszy zarzut za popełnione przestępstwo.
Ciekawe, czy sąd będzie pobłażliwy, gdy robi się z niego wała?