Konstytucja, czy Pismo Święte ponad Konstytucją?

Temida siemianowice, sędzia Mariusz Witkowski

Siemianowicki sędzia kompromituje swój urząd.

Podczas publicznego wysłuchania kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa przed Helsińską Fundacją Praw Człowieka oraz przedstawicielami Instytutu Prawa i Społeczeństwa sędzia Mariusz Witkowski, niedawno mianowany prezes Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich, podarował prowadzącej spotkanie Pismo Święte.

Widocznie przedkłada w swym orzecznictwie prawo boskie (oko za oko) nad stanowione. Co ciekawe swe sędziowskie ślubowanie składał na Konstytucję RP, wtedy mu to nie przeszkadzało, skąd więc ta demonstracja boskości?

Czyżby mu chodziło o ten zapis z Księgi Powtórzonego Prawa:

„Będziesz się bał Pana, Boga swego. Będziesz Mu służył i na Jego imię będziesz przysięgał. Nie będziecie oddawali czci bogom obcym”.

Jeśli tak, to jest to znaczący krok w stronę państwa pislamskiego.

Przypomnijmy: Krajowa Rada Sądownictwa to konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Pod koniec zeszłego roku PiS zmienił ustawę o KRS i zdecydowało o wygaszeniu jej obecnej kadencji. O wyborze nowych członków będą decydowali politycy. Większość środowisk prawniczych w Polsce uznała te zapisy za sprzeczne z konstytucją. Z 10 tysięcy sędziów znalazło się tylko 18 chętnych do zasiadania z nominacji partyjnej w Krajowej Radzie Sądownictwa.

Zadaliśmy pytanie, i Panu prezesowi Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich, jak i rzecznikom prasowym Sądu Okręgowego w Katowicach – czemu miała służyć taka demonstracja?

Dla przypomnienia Art. 178. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej głosi:

  1. Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom.
  1. Sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków.
  1. Sędzia nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.

Szkoda, że o naszym mieście głośno było z powodu tego niezrozumiałego dla myślącego człowieka wybryku.

Warto tu przypomnieć słowa nieodżałowanego ks. Józefa Tischnera: „Nie znam nikogo, kto stracił wiarę po lekturze dzieł Marksa, ale znam kilku takich, którzy stracili ją po kontakcie z własnym proboszczem”

Pismo święte to rzecz święta, ale w kwestiach wiary, tę zaś mamy w sercach i wyznajemy ją w świątyniach.

W sądach ma panować prawo stanowione, będące emanacją rozumu.

W czwartek upłynął ostateczny termin zgłaszania kandydatów do KRS. Swoich kandydatów zgłosił tylko PIS i Kukiz15. Na liście Prawa i Sprawiedliwości zabrakło sędziego Mariusza Witkowskiego…

autorzy: Piotr Śmigielski i Grzegorz Grzegorek

 


ODPOWIEDŹ


Siemianowice Śląskie, dnia 2 marca 2018 r.

Szanowny Pan Redaktor

slaskiesiemianowice.pl

Piotr Śmigielski

 

Uprzejmie informuję, iż w dniu 26 lutego 2018 r. na zaproszenie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka (HFPC) oraz Instytutu Prawa i Społeczeństwa INPRIS wziąłem udział w obywatelskim wysłuchaniu kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa w Warszawie. Organizatorzy zapraszając na spotkanie, wskazywali że spotkanie ma na celu poznanie kandydatów i ich motywacji.

Podczas wysłuchania dokonałem wykładni przepisów prawa, w szczególności art. 186 i art. 187 Konstytucji RP, a także powoływałem się na dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, w szczególności na wyrok z dnia 18 lipca 2007 r. w sprawie o sygn. akt K25/07.

Poinformowałem także, iż poparcia udzielili mi sędziowie Sądów Rejonowych w Katowicach, Bytomiu, Dąbrowie Górniczej, Jaworznie, Mysłowicach, Będzinie oraz Dąbrowie Górniczej, ponieważ sędziowie tych Sądów znają moje orzecznictwo oraz moją pracę w samorządzie sędziowskim.

Po zakończeniu wysłuchania, podarowałem Instytutowi Prawa i Społeczeństwa INPRIS na ręce Pana Prezesa Łukasza Bojarskiego Biuletyn IPN poświęcony w całości Śląskowi, natomiast Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka (HFPC) na ręce Pani dr Barbary Grabowskiej – Moroz Nowy Testament zawierający teksty Ewangelii.

Moje zachowanie stanowiło jedynie wyraz troski o wzajemny szacunek między ludźmi. Całe spotkanie odbyło się w kulturalnej atmosferze, przy udziale i zadawaniu mi pytań m.in. przez sędziów ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia oraz prokuratorów ze Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia, jak również przedstawicieli mediów.

Moje zachowanie nie narusza zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziego, ponieważ Ewangelie oprócz Dobrej Nowiny, zawierają także przesłanie dla prawników dzisiejszych czasów. Żadna religia nie rozstrzyga sporu o to, jak powinna wyglądać struktura władzy sądowniczej. Z Ewangelii płynie jednak nauka, iż niezawisłość sędziego jest podstawą gwarancji prawa człowieka do sądu.

Piłat liczył się nie tylko ze zdaniem Cesarza, ale wręcz unikał wszystkiego co mogłoby narazić go na nieprzychylność Rzymu. Był jak najbardziej zależnym sędzią a zarazem politykiem.

Jezus Chrystus jest także postacią historyczną, nie ogłaszał się królem ziemskiego Cesarstwa Rzymskiego i szanował prawo. W jego działaniach nie było żadnej winy i dlatego Poncjusz Piłat chciał go uwolnić, ale pod wpływem szantażu politycznego wydał wyrok skazujący, obmywając ręce na znak, że nie chce mieć krwi na rękach niewinnego.

Z Ewangelii Św. Jana wynika, że Piłat zrezygnował z wydania wyroku uniewinniającego Jezusa, gdy arcykapłani mówią mu: „Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara”.

Przed procesem Jezusa, w Rzymie na polecenie Tyberiusza aresztowano Sejana, z którym Piłat był związany. Gdyby oskarżono Piłata o nielojalność wobec cesarza wówczas mógłby zostać odwołany ze swojego urzędu.

Dlatego sędzia w zakresie orzekania musi być niezawisły i nie może podlegać politykom. Wyraziłem zgodę na kandydowanie do Krajowej Rady Sądownictwa, w poczuciu odpowiedzialności rozumiejąc, jak bardzo potrzeba nam dzisiaj dbałości o niezależność sądów i niezawisłość sędziów.

Wszyscy niezależnie od wyznawanych religii i poglądów prawnych, jesteśmy członkami jednej rodziny ludzkiej a każdy człowiek posiada przyrodzoną niezbywalną godność, która stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych ustanowionym w art. 30 Konstytucji RP.

Zasada godności ludzkiej znajduje swoje rozwinięcie m.in. w art. 53 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, która każdemu człowiekowi zapewnia wolność sumienia i religii. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi.

W dzisiejszej debacie publicznej dotyczącej reformy Krajowej Rady Sądownictwa największym zagrożeniem jest pogarda dla drugiego człowieka i brak miłości rozumianej jako szacunek do drugiej osoby, odmiennej w reprezentowanych wartościach i poglądach.

Zapewniam, iż w równym stopniu szanuję każdego człowieka bez względu na wyznawaną przez niego religię czy światopogląd.

Z wyrazami szacunku

SSR Mariusz Witkowski

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika