Kaj my to w końcu som!?
Oto parę dni temu górale beskidzcy (ale z Beskidu Żywieckiego!) wystartowali z protestem na temat tego, że województwo nasze ma zmienić nazwę na śląsko – małopolskie. Tego jeszcze nie grali – do tej pory było tylko województwo śląsko – dąbrowskie (to zaraz po II wojnie). Poszli śladem metropolii, która też jest dwuczłonowa: górnośląska-zagłębiowska.
Dla mieszkańców południowych części naszego województwa Zagłębie jest jednak martwym słowem i wybrali dla pokazania swej tożsamości historyczną i etnograficznie wydzieloną Małopolskę.
Do tej pory pomiędzy Małopolską Zachodnią (czyli Zagłębiem Dąbrowskim) także w Siemianowicach Śląskich, stoją tablice, informujące o tym, że wjeżdża się na Górny Śląsk, czy też do Zagłębia Dąbrowskiego. Czyżby teraz trzeba dopisywać Małopolskę? Ponieważ idą wybory, wygląda to na gry wstępne przed pójściem do urn.
Przypomnijmy jednak, że Górny Śląsk to także ob. województwo Opolskie, o odrębność którego przed reformą administracyjną Polski w 1999 roku walczył –w imię bardzo lokalnych priorytetów i robienie sobie popularności – Paweł Kukiz, to był zapewne ten moment, w którym odkrył w sobie wielkiego polityka. Tzw. Opolszczyzna , czy Śląsk Opolski to określenie Górnego Śląska, który po 1922 roku pozostał w granicach Niemiec. Pod 1945 utworzono jedno województwo Katowickie obejmujące ów Śląsk opolski, na krótko jednak. I tak to się od ponad 70 lat mieli.
Warto jednak przypomnieć i takie fakty z – nie tak zamierzchłej – przeszłości, że Bytom i ziemia bytomska do początków XIX wieku podlegała biskupowi krakowskiemu, a więc małopolskiemu, a Siewierz to niegdysiejsze miasto śląskie, które zostało w 1443 roku kupione przez biskupa krakowskiego, co zapoczątkowało jego przynależność do Małopolski.
ZEW
PS. W tej sprawie swoje stanowisko ogłosił Ruch Autonomii Śląska, publikujemy je tutaj. To, że wypowiedział się RAŚ, a Śląska Partia Regionalna milczy podpowiada, że partia ta do tej pory przeżywa gorycz wyborczej porażki.
