Jest pandemia, czy jest panika, niewiedza, nieumiejętność, bezradność?

jak to jest z pandemią

Obecne decyzje rządu odnoście wirusa COVID-19 – a myślimy tu o strefie „czerwonej” w Rudzie Śląskiej – przypominają nam zamykanie lasów i muzeów jako antidotum na groźnego wirusa z początku pandemii choroby SARS-COV 2 w Polsce.

Zatem wiemy, że nie wiemy jaki jest prawdziwy obraz pandemii w katowickiej aglomeracji. Podobnie nie wiemy jaki jest jej rzeczywisty obraz w Polsce.

Polski rząd też chyba nie wie, skoro na czele ministerstwa zdrowia stoi ten sam urzędnik, który wyśmiewał sens noszenia maseczki w lutym tego roku a obecnie za jej brak żąda wysokich kar. O szeregu kosztownych zakupów, które były całkiem bez sensu tu nie napiszemy.

W tej sytuacji wiarygodnie brzmią słowa Andrzeja Sośnierza, który jednak jest poza rządem, ponieważ jego opinie także są poza opiniami rządu. A jakie są opinie rządu to nie wie chyba nasz poseł z Katowic, czyli premier Morawiecki.

Przed wyborami ogłaszał, że pandemia się wyniosła, bo zależało mu by do urn poszli starsi mieszkańcy. Teraz rząd ogłosił, że dzieci i młodzież pójdą po wakacjach do szkół. Pandemii nie ma. Rząd ogłosił, że studenci pozostaną w domach. Pandemia jest.

Dane nam podawane są fragmentaryczne i nieporównywalne z niczym. W dodatku okazało się, że nawet w Sanepidzie nie potrafią liczyć wykonanych testów (jak to było w Świętokrzyskim) i 230 tys. testów unieważniono. Nie podano jednak, czy chorzy wykryci w tej puli testów też zostali uznanie za nieważnych. Zatem statystyki – i tak niekompletne – są niewiarygodne.

Tymczasem w Niemczech dostępne są takie dane: Najwięcej ofiar grypy w Niemczech zanotowano do tej pory w sezonie 1995/1996 – 30 000. W 2017 r. zmarło w Niemczech 932 272 ludzi – 344 500 na choroby układu sercowo-naczyniowego, 227 600 na raka, 68 400 na choroby układu oddechowego.

W ciągu trzech miesięcy tego roku „na” koronawirusa/„z” koronawirusem zmarły w Niemczech 4404 osoby (stan na 20 kwietnia). W żadnym z tych przypadków COVID-19 nie był jedyną i jednoznaczną przyczyną zgonu. W tym samym czasie na choroby układu oddechowego zmarło 16 000 osób. W niemieckich domach opieki społecznej, w domach dla starców umiera dziennie średnio od 800 do 900 osób (główne przyczyny śmierci to niewydolność serca, zapalenie płuc, wylew). 3 marca 2018 r. zmarło tam 921 osób.

Czy i my doczekamy się rzetelnych informacji i pełnych danych?

Foto – Maseczki staja się czasem ważnym elementem garderoby. Na zdjęciu posłanki podczas zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na prezydenta RP. Jak na razie ich kolorystyka nie podlega kontroli. (fot; Twitter/ AndrzejSzejna)

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika