Jak z bata strzelił [podsumowanie 2021 – I kwartał]

podsumowanie roku 2021 w mieście siemianowice śląskie

Jak co roku, na przełomie kolejnych lat, dokonujemy podsumowania tego czym zajmowaliśmy naszych Czytelników, na co ich uwagę zwracaliśmy.

Dzisiaj część pierwsza posumowania roku 2021, obejmująca informacje z pierwszego kwartału.


Szczepmy się!

Od końca 2020 roku wiadomo było, że szczepionka przeciwko pladze wirusa COVID-19 jest dostępna. Nic dziwnego, że informacja o tym, gdzie będzie można się zaszczepić była jedną z pierwszych jaką opublikowaliśmy w mijającym roku.

Niestety nikt nie przewidział, że nieudacznicy z rządu PiS-owskiego, nawet i tę sprawę spartaczą tak skutecznie, że połowa Polaków do tej pory chodzi niezaszczepiona i roznosi wirusy.

Zaczęło się od reglamentacji (co zrozumiałe, bo przecież nie od razu można zaszczepić kilkadziesiąt milionów obywateli), ale i priorytetów dla niektórych grup zawodowych,  przyznawanych z motywów politycznych, a nie społecznych – o czym potem jeszcze pisaliśmy kilkukrotnie.

szczepienia

Wielkie nadzieje związane z wyprodukowaniem szczepionki przeciwko pandemii SARS-CoV-2 rozwiane zostały przez kołtuńską część społeczeństwa, zwalczającą szczepienia, której to części rząd sprzyjał.


Dobrej kawy nigdy dosyć

W mijającym roku portale internetowe pełne były tekstów o nadchodzącym kryzysie na światowym rynku kawy spowodowanym zniszczeniem kawowych plantacji – raz to były niespodziewane mrozy, innym razem choroby roślinne, czasem jeszcze cos innego.

Faktem niezaprzeczalnym jest, że kawa podrożała, ale to chyba dzięki nieudacznikowi z Narodowego Banku Polskiego (złotówka osłabła wobec większości walut), niż wskutek zapowiadanych klęsk.

Nie wiedząc jeszcze o tym wszystkim, o nowej palarni kawy w Siemianowicach – pisaliśmy w styczniu br.

Otwarli ją – w postindiustralnym budynku przy szybie Bańgów, pod adresem H. Krupanka 83 – Tomasz Szczerba i Dariusz Grzegorzak. Miłośników kawy ta wiadomość na pewno ucieszy, bowiem za sprawą „Kawuszki” (tak nazywa się palarnia) będzie można smakować nowe gatunki i poznawać nowe smaki.

A warto to miejsce odwiedzić, bowiem tylko tam dostępna jest kawa z Rwandy, w której wyczuć owocowe nuty. Ale i dla tradycjonalistów są przysmaki jak Brazylia Cerrado, uprawiana w regionie Cerrado Mineiro czy kawa z Gwatemali. Dla wytrawnych smakoszy, lubiących kawy mocniejsze, z większa ilością kofeiny, dostępna jest robusta z Brazylii czy mieszanki arabiki z robustą.

Oczywiście kawę z „Kawuszki” można kupić przez Internet (kawuszka.pl, gdzie w ofercie znajdziemy również kawy z Hondurasu, Meksyku czy Malawi), kawa jest pakowana po 100, 250, 500 oraz 1000 g. Są także mixy degustacyjne, warte kupienia, by na spokojnie smakować i porównywać różne smaki, różnie parzone.

siemianowice kawuszka regał z kawami

Oferta „Kawuszki” jest imponująca


Przedszkolaki złapały oddech

Z początkiem mijającego roku siedem siemianowickich przedszkoli (przedszkole nr 10, ul. Jana Pawła II 8; przedszkole nr 11, ul. Słowackiego 5; przedszkole nr 12, ul. Oświęcimska 3; przedszkole nr 19, ul. Grabowa 2; Oddział przedszkolny przy Szkole Podstawowej nr 16; Przedszkole nr 7, ul. Niepodległości 49; przedszkole nr 15, ul. Grunwaldzka 10)

otrzymało po 2 sztuki oczyszczaczy powietrza.

Oczyszczacze zostały zakupione ze środków Województwa Śląskiego w ramach kampanii edukacyjno- informacyjnej pn.: „MOGĘ! Zatrzymać SMOG – Przedszkolaku złap oddech” II edycja współfinansowanej przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Celem kampanii jest podniesienie świadomości ekologicznej mieszkańców, w szczególności dzieci w wieku przedszkolnym, ich rodziców i opiekunów w zakresie wpływu zanieczyszczonego powietrza na zdrowie. W planach kampanii są między innymi: przeprowadzenie zajęć edukacyjnych o tematyce: ochrona powietrza, smog i walka z niską emisją oraz przeprowadzenie kampania edukacyjno-informacyjnej wśród rodziców dotyczącej zanieczyszczeń powietrza.

 

Głeboki wdech siemianowice przedszkole

Przedszkole nr 19 jest jednym z 7 siemianowickich przedszkoli, w których powietrze będzie filtrowane przez nowoczesne urządzenia.


Hotel Kołodziej nie doczeka odmrożenia

Wraz z restrykcjami przeciwko pandemii SARS-CoV-2 zamrożono spore części gospodarki. Rząd przygotował plany pomocy i rekompensat, jednak nie wszystkim pomogły. W styczniu pisaliśmy tak o tym problemie.

Niedawno premier Morawicki obwieścił, ze luzuje obostrzenia i miłościwie pozwolił otworzyć muzea. Hotele –wg pana premiera samo zło pandemiczne – muszą jeszcze na akt łaski poczekać.

Siemianowicki hotel Kołodziej nie doczeka jednak tej chwili. Właściciele ogłosili bowiem, że likwidują swój hotelarski biznes w Siemianowicach, bo nieczynny hotel z nieczynną restauracją to biznes, do którego trzeba dopłacać.

Zatem nie będzie już – tego przynajmniej, może ktoś inny kupi i zaryzykuje – eleganckiego, odwołującego się do tradycji hotelu w centrum miasta. Wraz z jego zamknięciem nie będzie miejsca, gdzie można by sprzedawać piwo z siemianowickiego browaru, nie będzie miejsca, w którym można by się napić kawy z siemianowickiej palarni, nie będzie miejsca, które będzie zatrudniało absolwentów siemianowickiej szkoły hotelarstwa.

hotel Kołodziej siemianowice

Kamienica z 1900 roku przed 6 laty zamieniła się w hotel, który jako jeden z trzech w Siemianowicach świetnie prosperował.


Spis Powszechny 2021 za nami, wyników nie znamy

Z początkiem roku gorączkowo szukano rachmistrzów spisowych, obawiając się, czy chętnie spiszemy się internetowo. Tak pisaliśmy o tych poszukiwaniach.

siemianowice narodowy spis ludności 2021

Dzisiaj (16 lutego) mija termin naboru kandydatów na rachmistrzów spisowych do Narodowego Spisu Powszechnego 2021.

Aby sprawnie przebiegł on Siemianowicach Śląskich konieczne jest zatrudnienie 28 rachmistrzów (spis przeprowadzony będzie także poprzez samodzielne wypełnienie ankiety w Internecie), do tej pory zgłosiło się 37 kandydatów, którzy jednak będą egzaminowani, by sprawdzić, czy spełniają właściwe wymogi. Czy im podołają nie wiemy.

Wiadomo jednak, że zatrudniony na umowę –zlecenie rachmistrz otrzyma 6 zł brutto (ok. 5 zł „na rękę”) za każdą prawidłowo wypełnioną ankietę będącą efektem bezpośredniego wywiadu. Nikt jednak nie potrafi określić, ile takich ankiet na jednego rachmistrza przypada, chociaż pewne się wydaje, że limity są już ustalone.

Spis już zakończony, czekamy z niecierpliwością na wyniki.


Człowiek nie wielbłąd, napić się musi

W I kwartale każdego roku ogłaszane są różnego rodzaju statystyki i rankingi. Jednym z ciekawszych wyników jest podanie kwoty, jaką obywatele Siemianowic wydali na napoje alkoholowe. Wynik za 2020 rok tak skomentowaliśmy.

Mimo kłód pod nogi, zamykania lokali gastronomicznych, wprowadzania zakazów wstępów do parków, odwoływania wesel, chrzcin, komunii i wszelkich innych rodzinnych spotkań siemianowiczanie pokazali na co ich stać. A stać nas na wydanie 69 904 604, 99 zł na napoje alkoholowe.

Udało się osiągnąć wynik lepszy od tego z 2019 roku (wtedy w Siemianowicach wydano 68 188 110,88 zł na napoje alkoholowe) o ponad 1 mln 716 tys. 494 zł i 11 groszy!

W tym roku wiemy też więcej o strukturze napojów alkoholowych, które za blisko 70 mln zł kupiliśmy.

Napoje do 4,5% alkoholu (a więc piwo, odrobina cydru i puszkowe drinki z alkoholem) kosztowały 32 764 268, 36 zł, napoje pomiędzy 4,5% a 18% (a więc wina) zaledwie 7 334 154,77 zł, zatem z wynikiem 29 806 181,86 zł drugie miejsce na podium zajmują napoje powyżej 18% alkoholu, czyli takie jakie pija prawdziwi mężczyźni (gin, whisky bądź whiskey, bourbony bądź burbony, winiaki i koniaki też wchodzą w grę): berbeluchy z ziemniaków, żyta, czasem dosmaczane w postaci przypraw do ciast no i oczywiście Narodowa Soplica, która ma już tyle odmian i zabarwień, że tęczowa flaga wydaje się ich pozbawiona.

Gratulujemy siemianowiczanom dzielności w pokonywaniu pandemii.

Możemy także dodać, że dzięki takiej postawie budżet miasta wzbogaca się co roku o ponad milion złotych. Czekamy więc z niecierpliwością na wynik osiągnięty w mijającym 2021 roku.

alkohol soplica wybór

(ilustracja tylko dla osób pełnoletnich, czytelnicy poniżej 18 roku życia winni zamknąć oczy lub opuścić tę stronę)

wódka lubelska w różnych kolorach

Producenci walczą z alkoholizmem utrudniając wybór napitku.


Pandemia nie odpuszcza, głupota rządu także

Polaku! Choruj na SARS! W innym przypadku nie ma dla ciebie miejsca w systemie opieki zdrowotnej. To nasz wniosek oparty na dyrektywach Ministra Zdrowia do placówek opieki zdrowotnej. Tak pisaliśmy o tym:

Minister zdrowia obawiając się wzrostu zachorowań na SARS-CoV-2 zalecił szpitalom maksymalne wstrzymanie zabiegów planowych oraz innych form leczenia chorych na szereg chorób (wyjątkiem jest onkologia) nie mających związku z pandemią. To, że te choroby mają związek ze zdrowiem i życiem dziesiątek tysięcy Polaków nie ma dla ministra znaczenia.

Minister zdrowia już wie, że można działać bezprawnie. Dlatego nie wydał polecenia, a zalecenie, dlatego nie ujął swej decyzji w rozporządzeniu, a w „rekomendacji”. Oczywiście dostosowanie się do tej decyzji przez dyrektorów szpitali będzie „ich autonomiczną decyzją”, niedostosowanie zaś i żądanie przez szpitale zwrotu poniesionych kosztów leczenia pacjentów, będzie niesubordynacją mogącą wstrzymywać przelewy przez NFZ lub żądanie zwrotów wpłat dokonanych (to się już dzieje!).

Co ciekawe, minister zdrowia w ten sposób oficjalnie mówi Polakom, że rząd woli, by umarli na wszystkie inne choroby (serca, nerek, krążenia itd.) niż na SARS-CoV-2. Dlaczego tak, nie wiadomo.

Tak jak nie wiadomo, dlaczego ograniczając obywatelom prawo do świadczeń zdrowotnych nie rekomenduje ZUS-owi zmniejszenie pobieranej składki zdrowotnej lub jej całkowite zawieszenie dla osób zdrowych.

Rząd PiS-u myśli, że w ten sposób uzdrowi system opieki medycznej i zwiększy pojemność szpitali. Ciekawy to sposób – zmniejszać liczbę pacjentów poprzez ich eliminowanie, zamiast stosowania prewencji, badań przesiewowych, szerokiej diagnostyki, wczesnego i szybkiego leczenia itp.

Niestety po upływie roku problem nie zniknął. Nadal placówki opieki zdrowotnej ograniczają leczenie osób na choroby inne niż SARS-CoV-2. To kolejny przykład nieudolności rządu PiS-u, który nie potrafi leczyć w trakcie pandemii i jednocześnie skutecznie przeprowadzić program szczepień przeciwko zakaźnej chorobie.


Jest czy nie ma, będzie czy nie?

„Śląskie Centrum Biznesu i Technologii, nowa subdzielnica w Siemianowicach Śląskich ma powstać na 22 hektarach” – to tytuł informacji jaką opublikowaliśmy w początkach marca br. Tym razem nie potrafimy jej w żaden sposób skomentować, przypominamy więc ją, ufni, że nadal jest aktualna.

rafał piech, jadwiga dyktus, monika domańska, janusz michałek podpisują akt powstania śląskie centrum biznesu i technologi siemianowice śląskie

W obecności Rafała Piecha, prezydenta miasta, przedstawiciele zarządu Towarzystwa Finansowego Silesia Sp. z o.o. (TFS) w osobach Jadwigi Dyktus prezes i Moniki Domańskiej wiceprezes zarządu oraz prezesa zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE), Janusza Michałka, złożyli podpisy pod umową współpracy. Jej celem będzie przekształcenie byłej Walcowni Rur Jedność w Śląskie Centrum Biznesu i Technologii. To jeden z największych projektów gospodarczych miasta ostatnich lat, bo dzięki niemu ma szansę powstać zupełnie nowa subdzielnica, dedykowana wyłącznie nowoczesnemu biznesowi.

W kwietniu br. TFS finalizuje nabycie nieruchomości w Siemianowicach Śląskich przy ul. Stalmacha 8 w ramach egzekucji komorniczej. Umożliwi to, uruchomienie zapowiadanego przez zarząd firmy projektu, który m.in. dzięki rozległym kontaktom i doświadczeniu KSSE, ma szansę zamienić 22 hektary miasta w nowoczesną przestrzeń usługowo-produkcyjną.

Jak zapewniają przedstawiciele obu stron umowy, kompleks hal już teraz przyciąga potencjalnych najemców. Z kolei dla samego miasta, to nowa szansa, by wspierać rozwój przedsiębiorczości i tworzenie nowych miejsc pracy w Siemianowicach.

(foto: Piotr Pindur)


Siemianowicka firma MMJ odnowiła komputery i przekazała uczniom siemianowickim szkół.

To z kolei informacji z gatunku tych, których nie trzeba komentować. Tutaj nie ma zapowiedzi, obiecanek, mamienia kwotami i świetlaną przyszłością. Zrobiono coś konkretnego, więc warto to opisać, może ktoś „wyrąbie więcej niż ja”.

W ostatni wtorek (23 marca) miał miejsce finał II edycji projektu „I ty możesz zostać św. Mikołajem” w ramach której firma MMJ przekazała 30 zestawów komputerów dla siemianowickich uczniów. Były to nieużywane już w firmach urządzenia przekazane siemianowickiemu dostawcy usług internetowych, firmie MMJ. Pracownicy firmy komputery zmodernizowali zaś uczniowie szkoły „Meritum” po modernizacji testowali. Każdy komputer został wyposażony w nowe klawiatury i słuchawki, monitor, wymieniono w nich dyski twarde.

W miniony wtorek przekazano po raz drugi uczniom – z klas 4-8 wskazanym przez dyrektorów poszczególnych – szkół komputery, w planach jest jeszcze zmodernizowanie i oddanie do dyspozycji uczniów kilkunastu urządzeń. Akcja pięknie się rozwija i warto chyba zadbać, by firma MMJ nie pozostawała sama z tym pracochłonnym procesem, jakim jest składanie z kilku starych jednego nowego komputera.

Nie pozostało nam nic innego, jak podziękować w imieniu uczniów wszystkim zaangażowanym osobom w tę akcję

siemianowice nowe komputery dla szkół podarowane od firmy mmj

Po odbiór komputerów z uczniami przychodziły cale rodziny.

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika