Co z niego wyrośnie?
18-letni młodzieniec już jako nieletni popełniał szereg czynów karalnych. Sąd rodzinny postanowił umieścić go w schronisku dla nieletnich. Nie było to takie proste, ponieważ 18-latek ukrywał się.
W końcu wpadł w ręce siemianowickich kryminalnych, którzy zatrzymali go w jednym z mieszkań w centrum miasta. Na młodzieńca czekały akta spraw, w których występował w charakterze podejrzanego. Jedna ze spraw dotyczyła jeszcze okresu, kiedy był nieletnim. Wtedy bez żadnych skrupułów wyniósł ze sklepu karton z kilkudziesięcioma sztukami markowych skarpet.
Śledczy przedstawili mu zarzuty za kradzież karty płatniczej, którą właścicielka miała schowaną w wózku dziecięcym, a następnie kilkakrotne płacenie nią.
Młodzieniec, pomimo braku uprawnień do kierowania pojazdami, jechał także samochodem i z tego powodu nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Policjanci prowadzili za nim pościg radiowozem, jednakże udało mu się uciec, a pojazd porzucił. Czynności wykonane w tej sprawie pozwoliły na zebranie dowodów, że to on był kierowcą i na przedstawienie mu zarzutu niezatrzymania się do policyjnej kontroli.
Za to przestępstwo grozi mu nawet 5 lat więzienia. Póki co młodzieniec będzie przebywał w schronisku dla nieletnich, które sąd może mu niebawem zamienić na więzienie.
