Chomik atakuje!

Chomik europejski

I to na tyle skutecznie, że miejscy planiści zmieniają Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego.

Nie chodzi jednak o popularnego chomika syryjskiego, który często jest ulubieńcem dzieci w naszych mieszkaniach, ale o żyjącego na wolności chomika europejskiego. Jest on równie sympatyczny, co jego daleki krewniak, jednak nieco większy no i… pod ochroną. Ten największy gryzoń europejski z rodziny chomikowatych jest zagrożony wyginięciem, z tego powodu wpisany do Czerwonej Księgi Zwierząt Polskich

Upodobał on sobie północne rejony GOP-u. Kilkanaście lat temu jego kolonie były pod obserwacją w rejonie Dąbrówki Wielkiej w Piekarach śląskich, kilka lat temu swą obecność zaznaczył na polach w Maciejkowicach. Obecnie zaś stał się mieszkańcem Siemianowic Śląskich.

W prowadzonej przed dwu laty inwentaryzacji środowiska przyrodniczego w Siemianowicach Śląskich natrafiono na jego kolonie chomika europejskiego, które stwierdzono przy ul. Władysława Jagiełły i Węglowej oraz w rejonie ulic Tarnogórskiej i Bytomskiej.

Widać mu tu dobrze, bo zamieszkał – jak na razie – na stałe. Być może za lat kilka zmieni swe otoczenie, jednak obecnie władze miasta muszą się liczyć z jego obecnością. Tak więc by chronić jego siedliska we wspomnianych okolicach zmieniono plany zagospodarowania miasta, w ten sposób, że na razie – dopóki chomiki tam podgryzają – nie będą realizowane inwestycje budowlane mogące zaszkodzić chomikom, zaś tereny rolnicze jak na razie pozostaną nie naruszone. Ciekawe tylko jak rolnicy będą gościnni – chomik europejski potrafi zgromadzić na zimę ponad 20 kg zapasów!

PS.

Tak na marginesie, to wydaje się nam, że na Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego Siemianowicach Śląskich większy wpływ mają niewielkie zwierzątka niż duży czlowiek….

ZEW

Fot. M. Karetta

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika