[Ceny paliw] Sorry, ale takiego mamy prezesa, premiera i Obajtka.

Sorry, ale takiego mamy prezesa, premiera i Obajtka. „Taki klimat” był jednak lepszy.

Dla przypomnienia przed wakacjami, 10 lat temu, w sierpniu 2011 roku, prezes PiS (przypomnijmy wciąż ten sam) podczas konferencji prasowej pokazywał, co można zrobić dobrego dla obywatela.

By przekaz był dobitny na stoliku obok prezesa umieszczono kanister na paliwo.

Znalazła się na nim informacja, że podatki stanowią 2,64 zł ceny paliwa.

– Tę akcyzę można po prostu obniżyć. Jeżeli się ją obniży, to spadnie także cena benzyny – stwierdził prezes PiS, kierując wyraźnie sugestie do premiera by ten podjął właściwą decyzję.

Minęło 10 lat i co? Obecnie cena, jak płacimy za litr paliwa składa się z następujących opłat:

cena benzyny

Nasz rodzimy Bonaparstek już nie każe premierowi obniżać akcyzy? nie ma takiej władzy?

Zdawać by się mogło, że on ledwie wstanie i pomyśli, a już u jego podnóżka sprawozdania z wykonania myśli porannej (nie mylić, o co łatwo, z myślą poronną) leżą….

PS.

Dla chcących wyciągnąć własne wnioski podajemy dane:

Zysk netto Orlenu w latach: 2017 – 7,2 mld PLN, 2018 (od lutego prezes Obajtek) – 5,5 mld PLN, 2019 – 4,5 mld PLN, 2020 – 3,4 mld PLN.

Od lutego 2018, kiedy pan Obajtek został szefem Orlenu, ropa staniała o ok. 6%, benzyna 95 na stacjach zdrożała w tym czasie o 6,5%, a akcje spółki straciły ponad 42% wartości.

PS II

Podczas majówki benzyna Siemianowicach kosztowała 5,22 zł na stacjach Moya przy głównych ulicach i 5,24 na położonej na peryferiach stacji Orlenu.

ceny paliw orlen i moya

Infografiki: Rankomat.pl, zdj. główne Paweł Kula/PAP, za Interia.pl

Czytaj nas, co wtorek. Powiadamiać Cię e-mailem ?
Powrót do strony głównej, czyli najnowszego wydania naszego Tygodnika