Brylanty barona mafii do kupienia.
Istnieją teorie, które zakładają, że czarne diamenty na Ziemię trafiły prawie 3 miliony lat temu, w wyniku wybuchu gwiazdy.
Szacunkowa wartość licytowanych klipsów to 7,5 tys. złotych – teraz może je kupić każdy.
Izba Administracji Skarbowej w Katowicach (link na dole) wystawia na marcową licytację wysadzane brylantami naszyjniki, bransoletki, kolczyki i klipsy oraz pierścionki – w sumie 20 pozycji, należących do niegdysiejszego barona śląskiej mafii paliwowej. Wyroby jubilerskie są wykonane ze złota i wysadzane brylantami.
Jutro (24 marca) będzie je można kupić.
Są to kolejne partie kosztowności ze złota oraz platyny należących niegdyś do nieuczciwego podatnika, który wzbogacił się nielegalnie na „specyficznym” obrocie benzyny i innych paliw.
Na pierwszej pozycji licytowanych kosztowności znalazł się złoty naszyjnik z 70 brylantami o różnej średnicy, którego wartość szacunkowa wynosi 14 tys. złotych. Z opinii rzeczoznawcy wynika, że najwięcej diamentów osadzono w klipsach z białego i żółtego złota.
Para klipsów zawiera 196 sztuk diamentów różnej średnicy, w tym 100 czarnych diamentów.
Czarne diamenty są niezwykle rzadkie, występują tylko w Brazylii i Republice Środkowoafrykańskiej.
Kosztowności wysadzane są nie tylko brylantami, wśród ozdobnych kamieni pojawiły się rubiny, opale, szafiry oraz perły. Jedna z licytowanych bransoletek wysadzana jest rzadkim i cenionym jubilerskim kamieniem ozdobnym zwanym tanzanitem. Tanzanit zachwyca swym niezwykłym niebieskim kolorem, który pod wpływem światła przechodzi w lawendowy i głęboki fiolet, a nawet w czerwień.
Tylko dzisiaj (23 marca 2021 r.) można licytowane kosztowności oglądać ale PO WCZEŚNIEJSZYM UMÓWIENIU TELEFONICZNYM. Jednak by zaspokoić ciekawość można je zobaczyć tutaj
