Bo wódki było za dużo?
Najprawdopodobniej zbyt duża ilość alkoholu przyczyniła się do chuligańskiego zachowania zatrzymanego przez policjantów mężczyzny.
Około godziny 22.30 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na parkingu mężczyzna demoluj samochód. Był silnie pobudzony, a swoją agresję przelał na jednego ze świadków, który chciał powstrzymać sprawcę.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze uzyskali rysopis sprawcy i natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Wkrótce mężczyzna został zatrzymany.
Okazał się nim 21-letni siemianowiczanin. Młodzieniec był pijany, miał blisko 2,4 promila alkoholu w swoim organizmie. Został osadzony w policyjnym areszcie.
Gdy wytrzeźwiał, śledczy przedstawili mu zarzuty za zniszczenie samochodu oraz uszkodzenie ciała. Kara, jaka mu grozi, będzie surowsza, ponieważ jego postępowanie zakwalifikowano jako występki o charakterze chuligańskim. Póki co, musi stawiać się na policyjnym dozorze.
